Bardzo dobre wieści

Mała wojowniczka walczy dalej! Trzyletnią Hanię zabija potworna choroba, ale jest przełom i nadzieja

Hania Szczepańska z Siedlec ma zaledwie 3-latka, a już musi walczyć z potworną chorobą o każdy kolejny dzień. Na szczęście ogromne wsparcie ludzi o dobrych sercach pomaga w tej nierównej walce. Tuż przed świętami dotarła do nas bardzo dobra wiadomość - udało się zebrać ogromne pieniądze, potrzebne na zakup szczepionki, która po wycięciu guza u dziewczynki zapobiegnie nawrotom raka.

Mała Hania walczy z nowotworem

Hania Szczepańska (3 l.) z Siedlec jeszcze w sierpniu ubiegłego roku cieszyła się życiem jak jej rówieśnicy. Nagle stało się coś, co sprawiło, że rodzinna sielanka państwa Szczepańskich przerodziła się w koszmar. Dziewczynka nagle zaczęła źle się czuć. Dolegliwości zaniepokoiły jej mamę, która pojechała z nią na badania. Diagnoza spadła na rodzinę jak grom z jasnego nieba. U Hani stwierdzono neuroblastomię IV stopnia, nowotwór, który umiejscowił się obok brzuszka. Niestety, chorobę późno zdiagnozowano, co sprawiło, że zdążyła już dać przerzuty do kości i szpiku.

W połowie grudnia minionego roku Hania z mamą trafiły do Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu pod Warszawą, by zniszczyć potwornego raka chemią. Gdy tylko guz zmniejszy się, będzie go można zoperować, ale po zabiegu będą potrzebne szczepionki, które zapobiegną nawrotowi choroby. Niestety, w Polsce nie są one refundowane, a za granicą kosztują półtora miliona złotych! Ruszyła więc zbiórka pieniędzy na zakup szczepionek dla Hani.

Zbiórka pieniędzy zakończona sukcesem

Ludzie o dobrych sercach nie zawiedli. Po pięciu miesiącach na koncie zbiórki zgromadzono potrzebną kwotę. Udało się zebrać 1,6 mln złotych! Hania na Wielkanoc otrzymała najpiękniejszy prezent - szansę na życie. - Ogromnie dziękuje za każde wsparcie, jesteście cudowni - mówi pani Karolina Szczepańska (32 l.), mama Hani.

- Do końca życia nie znajdę słów wdzięczności, które opiszą to, co czuję! Jako społeczność możemy być dumni i spokojni, bo udowodniliście, że w obliczu ogromnej tragedii można na Was liczyć i nie pozwolicie, aby żadnemu dziecku brak funduszy stanął na drodze do zdrowia. Daliście nam poczucie bezpieczeństwa, dzięki Wam nasza córeczka będzie mógł przyjąć szczepienie przeciw wznowie choroby, aby koszmar się nie powtórzył. Dziękuję każdemu, kto przyczynił się do organizacji wielu pięknych inicjatyw, by zebrać pieniądze na szczepionki - dodaje kobieta nie kryjąc wzruszenia i wdzięczności.

Wszyscy trzymamy mocno kciuki za Hanię i jej walkę.

Sonda
Czy wspierasz internetowe zbiórki?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki