Morderstwo Mai z Mławy: Czy Bartosz G. Ucieknie od kary? Szokująca linia obrony!
Bartosz G. podjął próbę samobójczą krótko po tym, jak pojawiła się zgoda na jego ekstradycję do Polski. Jak podaje portal kryminalne.o2.pl, desperacki krok może wydłużyć procedurę jego powrotu do kraju, ponieważ – jak zauważył mecenas Kasprzyk – „może być poddawany leczeniu”.
Mecenas podkreśla jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, by przetransportować go do Polski i kontynuować leczenie w areszcie śledczym. „Podejrzewam, że gdyby od razu trafił do polskiego aresztu śledczego, na pewno taka sytuacja by go nie spotkała, ponieważ funkcjonariusze na pewno skupiliby się na nim w wybitny sposób, by udaremnić jakiekolwiek próby samobójcze” – stwierdził.
Polecany artykuł:
Czy Bartosz G. symuluje niepoczytalność?
Pojawiły się obawy, czy próba samobójcza może skutkować uznaniem Bartosza G. za niepoczytalnego. Mecenas Kasprzyk nie wyklucza takiej możliwości. „Jest taka obawa (...) nawet same wypowiedzi podejrzanego, który mówi, że nie pamięta i nie wie, co zrobił, to – w naszej ocenie – taktyka procesowa, celem ewentualnego późniejszego badania przez biegłych, którzy wnieśliby w swoim uzasadnieniu, że w chwili popełnienia przestępstwa była wyłączona poczytalność. Zakładamy, że to była linia obrony” – wyjaśnił.
Matka Bartosza G. twierdzi, że jej syn nie pamięta, co się stało w dniu spotkania z Mają. Czy to celowy manewr, by obrać nową linię obrony?
Ojciec Mai: „Nie ma sumienia, nie ma skrupułów”
Autor programu opublikowanego na „Kanale Kryminalnym Extra” rozmawiał również z ojcem tragicznie zmarłej Mai. Pan Jarosław wyraził swoje zdanie na temat próby samobójczej Bartosza G.
„Ze strachu, że będzie musiał za coś w życiu odpowiedzieć. Z tego, co wiem, do tej pory za nic nie odpowiadał – za każdym razem mama ze wszystkiego go broniła. Teraz może dotarło do niego, że jednak się nie da. Być może dlatego” – powiedział.
Ojciec Mai jest przekonany, że Bartosz G. nie ma skrupułów. „Myślę, że człowiek dopuszczający się takiego czynu nie ma sumienia, nie ma skrupułów. Postąpił w sposób nieludzki” – podsumował.
Tragiczna śmierć Mai z Mławy
16-letnia Maja została zamordowana 23 kwietnia 2025 roku. Jej ciało odnaleziono 1 maja w zaroślach przy torach kolejowych, niedaleko zakładu drzewnego należącego do rodziny podejrzanego.
Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną śmierci były rozległe obrażenia głowy spowodowane wielokrotnymi uderzeniami. Podejrzanym o morderstwo jest 17-letni Bartosz G., który został zatrzymany w Grecji, gdzie przebywał na wymianie uczniowskiej. Sprawa wciąż budzi ogromne emocje i pytania o sprawiedliwość.
źródło: kryminalne.o2.pl, Kanał Kryminalny Extra