Na Ursynowie może zabraknąć pogotowia ratunkowego

i

Autor: wikipedia.org

Ursynów bez pogotowia? Bo karetki na sygnale są... za głośne! [AUDIO]

2019-10-07 16:39

Dziennie wyjeżdżają nawet do 60 pacjentów. Niedługo może jednak nie być dla nich miejsca.

Spółdzielnia mieszkaniowa "Stokłosy" wypowiedział umowę ratownikom, którzy od blisko 20 lat mieli stacje przy ulicy Jastrzębowskiego. Powód? Głośny dźwięk karetek. Na znalezienie nowej bazy mają czas tylko do końca roku.

Aby szybko dojechać do pacjenta - musimy używać sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej. Jesteśmy zszokowani. Wiele osób oczekuje, aby ta interwencja pogotowia ratunkowego była jak najszybsza, a tu mamy sytuacje, że pogotowie przeszkadza - mówi w rozmowie z Radiem Eska Karol Bielski, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans". 

Aby szybko dojechać do pacjenta - musmy używać sygnalizacji świetlnej i dzwiekowej, tłumaczy Karol Bielski, dyrektor pogotowia "Meditrans":

Nie udało nam się uzyskać komentarza spółdzielni, ale w oświadczeniu przesłanym do mediów można dowiedzieć się, że wypowiedzenie umowy jest podyktowane skargami mieszkańców na zbyt głośny sygnał karetek. W rozmowie z Radiem Eska, większość mieszkańców chwaliła jednak obecność pogotowia.

Przykro mi, dla mnie to jest wygoda. Co jak co, ale karetka nie powinna nikomu przeszkadzać - mówili w rozmowie z Radiem Eska mieszkańcy Ursynowa.

Mieszkańcy Ursynowa są zdziwieni decyzją spółdzielni:

Pomoc w znalezieniu nowej bazy zaproponował już burmistrz dzielnicy oraz władze miasta. Jeżeli miejsca nie uda się znaleźć - karetki na Ursynów będą przyjeżdżały z innych dzielnic Warszawy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki