W jednej ze stołecznych zajezdni w nocy pracuje raptem kilku mechaników, którzy na jednej zmianie muszą naprawić czasem i kilkadziesiąt wozów.
Kiepską sytuację kadrową mają podratować świetlne ogłoszenia w autobusach. Od ręki MZA chce zatrudnić aż 20 mechaników.
Potrzebę poprawy sytuacji potwierdza prezydent Warszawy. Będą wyciągnięte konsekwencje za brak organizacji. Hanna Gronkiewicz-Waltz (57 l.) nie wyklucza, że za tragiczny stan pojazdów polecą głowy.