Niezwykłe cmentarze pod Warszawą. Zobacz, gdzie pochowali swoje zwierzaki Czubaszek, Bem i Boni!

2025-10-29 18:30

Pod Warszawą, w malowniczym Koniku Nowym, kryją się miejsca niezwykłe i wzruszające, cmentarze dla zwierząt. Reporterzy „Super Expressu” odwiedzili te kolorowe, a zarazem smutne zakątki jeszcze przed dniem Wszystkich Świętych, by przypomnieć o tych, którzy odeszli, ale wciąż żyją w sercach swoich opiekunów. To tutaj, wśród malutkich grobowców, palących się zniczy i łopoczących wiatraków, mieszkańcy Warszawy i okolic opłakują swoich wiernych przyjaciół. Wśród nich są także znane osobistości, takie jak Maria Czubaszek, Ewa Bem czy Michał Boni.

Cmentarze dla zwierząt w Koniku Nowym. Miejsce pamięci i zadumy

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że pod Warszawą, w Koniku Nowym, znajdują się cmentarze dla zwierząt, które przypominają te, które co roku odwiedzamy 1 listopada. Przy malutkich grobowcach palą się znicze, słychać łopotanie skrzydeł kolorowych wiatraków, a przy wielu grobach złożone są kolorowe kwiatki, które nadają temu miejscu niepowtarzalny klimat.

Psi Los i inne. Historia i koszty pochówku

Pierwszy w historii cmentarz dla zwierząt domowych w Polsce został otwarty jeszcze w 1991 roku, właśnie w Koniku Nowym. Jesienią 2013 powstało takie drugie miejsce. Koszt pochówku nie należy do najtańszych, jednak mimo wszystko nie możemy mówić o „zdzierstwu”. Za sam pochówek trzeba zapłacić minimum 800 złotych, a roczne utrzymanie, opłata pielęgnacyjna, takiego miejsca kosztuje 100 złotych.

Ile znaczy dla człowieka miłość dla zwierząt? Wystarczy kilkanaście minut, krótki spacer między alejkami cmentarza Psi Los. Podchodzimy do nagrobku Tosi, gdzie widnieje przepiękny napis: „Nasz ukochana maleńka, wesoła, wieczna, mała dziewczynka. śpij spokojnie malutka. Bardzo cię kochamy”.

Przy grobie Dafne właściciele postawili na poezję i wyryli: „Hej championki! Promienność i mądrość wasza, wciąż pokrzepia serca nasze”. Przechodzimy również obok grobu słodkiej Rumby, która przeżyła cztery lata − „Już nie pies, jeszcze nie człowiek”.

Na cmentarzach dla zwierząt w Koniku Nowym panuje egalitaryzm. Dla właścicieli, którzy chowają swoje zwierzaki nieważne jest to, jakiej rasy był pies czy kot, wszyscy są równi. Czy to Diesel, Tosia, Rumba, Fochatek, Black, Maciuś, Niunia czy Brutus, wszyscy odeszli za tęczowy most, wszyscy byli równi.

Gdzie spoczywają pupile gwiazd?

Do Konika Nowego zwierzęta przywozili również znani politycy, piosenkarze czy aktorzy. Dziennikarze „Super Expressu” dowiedzieli się między innymi, że na tym cmentarzu pochowany został również Supron, piesek, który był w rodzinie Marii Czubaszek. Swoich ulubieńców pochowali tam również: Michał Boni, Ewa Bem, Zofia Czerwińska, Ewa Szykulska czy Jacek Cygan.

Super Express Google News
Tu śpią nasi przyjaciele. Cmentarze dla zwierząt w Koniku Nowym pod Warszawą
Sonda
Czy byliście kiedykolwiek na cmentarzu dla zwierząt?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki