Kamilek roztrzaskał się z 4. piętra

i

Autor: Marek Kaprowicz Kamilek roztrzaskał się z 4. piętra

NOWE FAKTY! Przeraźliwy krzyk Kamilka słyszała cała okolica! Połamany chłopiec cudem przeżył!

2020-04-19 16:55

Spadł na trawnik i to go uratowało. 2- letni Kamilek runął z okna bloku w Legionowie. Gdy uderzył o ziemię, w okolicy poniósł się jego przeraźliwy płacz. Na pomoc dziecku zbiegło się całe osiedle, pogotowie oraz strażacy. Nad wijącym się z bólu poturbowanym dzieckiem cały czas biegała zszokowana mama.

Do wypadku doszło w sobotę ok. godz. 13 przy ul. Zegrzyńskiej. - Ratownicy dostali zgłoszenie o godz. 13.05, na miejsce zaraz ruszyło pogotowie raz trzy zastępy straży- opowiada reporter z Wirtualnego Legionowa Marek Karpowicz. Okazało się, że dwulatek niezauważony przez nikogo podszedł do otwartego okna, wspiął się na parapet i tak wypadł z czwartego piętra. – Rodzice byli w mieszkaniu, obydwoje, nie potrafili wytłumaczyć, jak doszło do wypadku- dodaje świadek zdarzenia. Policja przebadała opiekunów Kamilka, byli trzeźwi.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE Dramat w Legionowie! Dwulatek wypadł z 4 piętra! Roztrzaskał się o chodnik! Ratownicy walczą o jego życie!

Przez kilkanaście minut Kamilek leżał na trawniku, zajmowali się nim lekarze. Dziecko cały czas przeraźliwie płakało, nie dawało się uspokoić. - Kamilku już dobrze, nie bój się- próbowali go uspokajać ratownicy. Ale dziecko nie przestawało straszliwie płakać. Z bólu i strachu. Wszystkiemu przyglądali się też przerażeni sąsiedzi, którzy wybiegali z domów słysząc ten rozdzierający krzyk Kamilka. W końcu po wstępnym przebadaniu i sprawdzeniu, czy chłopiec ma uszkodzony kręgosłup, ekipa zabrała go do karetki. Do ostatniej chwili nie odstępowała go na krok roztrzęsiona mama. Chłopiec trafił do szpitala przy ul. Niekłańskiej, wypadkiem zajmie się prokuratura.

TU KUPISZ NAJLEPSZĄ GAZETĘ W KRAJU. KLIKNIJ 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki