Rafał Trzaskowski zabiera głos po tragedii na oblodzonym chodniku w Warszawie

i

Autor: Marek Zieliński / Super Express Rafał Trzaskowski zabiera głos po tragedii na oblodzonym chodniku w Warszawie

Czyja wina?

Rafał Trzaskowski zabrał głos po tragedii na oblodzonym chodniku. Jasne stanowisko miasta w sprawie śmierci 38-latka

Koszmar rozegrał się rankiem 20 grudnia na ul. Targowej w Warszawie. 38-letni mężczyzna poślizgnął się na oblodzonym chodniku i upadł, prawdopodobnie uderzając głową o chodnik. Niestety, jego życia nie udało się uratować. Podczas konferencji prasowej głos w sprawie tragicznej śmierci mężczyzny zabrał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Pieszy nie żyje, prezydent Warszawy zabiera głos

We wtorek (20 grudnia) na konferencji prasowej z merem Lwowa Andrijem Sadowym prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, wywołany został do odpowiedzi przez dziennikarzy w sprawie tragicznej śmierci 38-letniego pieszego. Mężczyzna rankiem poślizgnął się na oblodzonym chodniku i upadł. W wyniku poniesionych obrażeń zmarł. - Dotarły do nas te niesłychanie smutne informacje. Kondolencje dla rodziny, dla najbliższych osoby, która dzisiaj poniosła śmierć – powiedział Rafał Trzaskowski. - Od wczoraj informujemy wszystkich o tym, że niestety sytuacja atmosferyczna będzie, jaka będzie i przypominamy o obowiązku odśnieżania ulic, dlatego że z moich informacji jasno wynika, że za ten fragment chodnika nie odpowiada miasto, tylko prywatny podmiot – stwierdził prezydent Warszawy.

Jak wyjaśnił, miasto odpowiada za te chodniki, które są albo przy budynkach, za które odpowiada miasto, albo na przystankach, albo w tych miejscach, przy których nie ma budynków np. przy parkach. - To razem jest 2,5 mln metrów kwadratowych, za które odpowiadamy – podał Trzaskowski. - W związku z tą sytuacją, bo monitorujemy ją od wczoraj, wszystkie służby ruszyły do tego, żeby zabezpieczyć te chodniki. Sytuacja jest niezwykle trudna. Radzimy sobie jak możemy. Natomiast za bardzo duża część chodników odpowiadają, wspólnoty, właściciele. Od rana komunikujemy, że jest gołoledź. Również straż miejska jest na to uczulona, ponieważ niestety nie wszyscy wywiązują się ze swoich obowiązków - dodał.

Pieszy zginął na oblodzonym chodniku

Już rano informowaliśmy, że do tragedii doszło na zbiegu ulic Targowej i Kłopotowskiego, niedaleko przejścia dla pieszych. Na oblodzonym chodniku poślizgnął się pieszy. - 38-letni mężczyzna szedł chodnikiem. W pewnym momencie wywrócił się. W wyniku upadku prawdopodobnie uderzył głową o chodnik. Niestety zmarł na miejscu. Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia - przekazał rano, 20 grudnia, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak.

Sonda
Czy masz już dość zimy?

Zima to najtrudniejszy okres dla osób bezdomnych.

Jak naprawdę wygląda życie na ulicy? Posłuchaj wolontariuszki!

Listen to "Bezdomność to nie wybór. Jak wygląda życie na ulicy?" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki