W niedzielę (21 września) na terenie Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, na rondzie dojazdowym do terminala, jeden z podróżnych porzucił walizkę. Jak przekazał „Miejski Reporter”, zdarzenie to wywołało natychmiastową reakcję służb lotniskowych i policji, które rozpoczęły procedury bezpieczeństwa. Teren został czasowo wygrodzony, a ruch w bezpośrednim sąsiedztwie znaleziska wstrzymany.
Zgłoszenie o bezpańskim bagażu wpłynęło do służb przed godziną 15. Ze względu na obowiązujące procedury bezpieczeństwa, służby wyznaczyły strefę działań i wstrzymały ruch w bezpośrednim sąsiedztwie znaleziska.
Przez około godzinę prowadzone były czynności rozpoznawcze. W tym czasie przestrzeń na rondzie dojazdowym pozostawała odgrodzona taśmami, a dostęp do miejsca interwencji mieli wyłącznie uprawnieni funkcjonariusze i pracownicy lotniska.
Co było w porzuconej walizce?
Po godzinie 16 służby zakończyły rozpoznanie bagażu. Jak się okazało, nie stwierdzono zagrożenia, a znalezisko nie wymagało dalszych działań. Po zakończeniu czynności przywrócono normalną organizację ruchu na terenie portu i wznowiono standardową obsługę podróżnych.
Jeśli znajdziesz tajemniczą walizkę na lotnisku, nie dotykaj jej, nie przesuwaj i nie otwieraj. Zachowaj bezpieczny dystans (co najmniej kilka metrów), ostrzeż osoby w pobliżu, a następnie natychmiast poinformuj obsługę lotniska lub ochronę. Wskaż dokładne miejsce, wygląd walizki i godzinę znalezienia. Jeżeli w pobliżu jest osoba, która wygląda na właściciela lub zachowuje się podejrzanie, spójrz na jej cechy i przekaż te informacje służbom, ale nie konfrontuj się ani nie próbuj samodzielnie rozwiązywać sytuacji.
Postępuj zgodnie z poleceniami ochrony i personelu. Mogą zarządzić ewakuację lub zablokowanie fragmentu terminalu. Współpracuj i przygotuj się do złożenia krótkiego zeznania.
Źródło: Miejski Reporter