- SZOK! Tajemnicza historia szpitala, który zmieniał nazwy i lokalizacje! Od przytułku dla ubogich po nowoczesny instytut kultury – poznaj jego sekrety!
- AFERA! Co stało się z Aniołem Miłosierdzia, który strzegł pacjentów? Dziś na jego miejscu stoi… Muza! Czy to ukryty symbol?
- SENSACJA! Odkryj, jak ten budynek przetrwał wojnę, getto i bombardowania, stając się świadkiem burzliwej historii Warszawy!
- KLIKNIJ I ZOBACZ! Niewiarygodne zdjęcia sprzed lat! Porównaj, jak zmieniła się Elektoralna i odkryj, co kryją mury dawnego szpitala!
KRWAWA HISTORIA szpitala w sercu Warszawy
Krew, pożoga i setki ofiar. A potem upiorna cisza ruin, w których urządzono... fermę drobiu! Historia budynku przy ulicy Elektoralnej 12 w Warszawie to gotowy scenariusz na film. Niegdyś nowoczesny szpital, nad którym czuwał anioł, dziś tętni życiem w zupełnie nowej roli. Odkrywamy jego wstrząsające tajemnice!
Anioł Stróż czuwał nad chorymi
Wyobraźcie sobie: jest rok 1861. W sercu Warszawy staje imponujący gmach, prawdziwy pałac dla chorych. To nowy Szpital św. Ducha, najnowocześniejszy w mieście! Budynek szpitala przy Elektoralnej został wzniesiony w latach 1859-61 według projektu Józefa Orłowskiego i był z racji pawilonowego układu najnowocześniejszym wówczas szpitalem warszawskim. Budowlę postawiono w miejscu XVIII-wiecznej manufaktury Dangla - jednej z największych w Europie wytwarzającej powozy i karety, a po 1808 r. zajętej przez instytucje rządowe.
Symbol nadziei i opieki
Na szczycie frontu głównego gmachu ustawiono figurę Anioła Miłosierdzia, otaczającego opiekuńczym gestem dwie postacie: kobietę i mężczyznę. Pole pomiędzy gzymsami frontu wypełniał dwujęzyczny (po polsku i rosyjsku) ornament „Szpital św. Ducha”. Anioł Miłosierdzia,symbol nadziei i opieki, przez dekady spoglądał na tętniącą życiem ulicę Elektoralną. Ludzie wierzyli, że jego obecność przynosi ulgę w cierpieniu. Ale nikt nie spodziewał się nadchodzącego koszmaru...
WRZEŚNIOWE PIEKŁO! Bomby spadły na szpital
Nadszedł 25 września 1939 roku. Ten dzień zamienił azyl dla chorych w prawdziwe piekło na ziemi. Na szpital spadł grad niemieckich bomb. Potężne eksplozje rozrywały mury, a budynek stanął w morzu ognia. Krzyki rannych mieszały się z hukiem walących się stropów.
W tej straszliwej masakrze zginęło blisko 200 osób – bezbronnych pacjentów i bohaterskiego personelu, który do końca próbował ratować życie. Po szpitalu zostały tylko dymiące zgliszcza. Jakby tego było mało, ruiny znalazły się w granicach getta. W miejscu, gdzie ratowano życie, okupanci urządzili skład apteczny i... fermę drobiu. Trudno o bardziej ponury symbol upadku.
Zamiast anioła... TAJEMNICZA MUZA!
Po wojnie instytucja szpitala przeniosła się w inne miejsce i dziś znamy ją jako Szpital Wolski. Warto dodać,że najdłużej mieścił się przy ul. Elektoralnej 12 (na archiwalnej fotografii widać jak wyglądał w 1908 r.). A co z ruinami przy Elektoralnej? Gmach cudem odbudowano, przywracając mu dawną urodę. Ale stało się coś dziwnego! W miejscu, gdzie kiedyś stał Anioł Miłosierdzia, pojawiła się zupełnie nowa postać – posąg kobiety-muzy. Dlaczego anioła zastąpiła muza? Ta zmiana do dziś budzi emocje i jest symbolem totalnej przemiany tego miejsca. Zamiast opieki nad ciałem, budynek miał od teraz służyć opiece nad duchem i kulturą.
Dziś w tym historycznym gmachu mieści się Mazowiecki Instytut Kultury. Przechodząc Elektoralną 12, spójrz w górę. Od 1996 r. na frontonie zamiast anioła jest posąg kobiety – muzy. Obecny obiekt przy ul. Elektoralnej 12 należy do grupy historycznych gmachów Warszawy odbudowanych ze zniszczeń II wojny światowej z zachowaniem pierwotnej formy zewnętrznej i przeznaczonych na nowe cele użyteczności publicznej.