Totalny paraliż Warszawy. Wszystkie ulice stanęły. Policja się tłumaczy

2025-10-01 15:37

Prawie 18 tys. kierowców skontrolowali w środowy poranek (1 października) policjanci w Warszawie w ramach akcji „Trzeźwy Poranek”. Funkcjonariusze zatrzymali dziesiątki pijanych za kierownicą, w tym zawodowego kierowcę ciężarówki i mężczyznę z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów. Skutki akcji były jednak dotkliwe dla mieszkańców – gigantyczne korki sparaliżowały wjazd do stolicy, a burmistrz Łomianek zapowiada oficjalną interwencję.

Super Express Google News

Od wczesnych godzin rannych w środę, 1 października, warszawscy policjanci przeprowadzili zakrojoną na szeroką skalę akcję „Trzeźwy Poranek”. Celem działań było wyeliminowanie z ruchu kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu lub innych substancji. Funkcjonariusze rozstawili blokady w wielu newralgicznych punktach miasta, szczególnie na mostach i głównych arteriach.

W trosce o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, funkcjonariusze przeprowadzili działania, których celem było ujawnienie jak największej liczby kierujących pojazdami, będących w stanie po spożyciu alkoholu, stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu – przekazała stołeczna policja.

Do godziny 10:00 skontrolowano aż 17 995 kierowców. Wpadło 41 prowadzących po alkoholu, dwóch pod wpływem narkotyków oraz sześciu bez prawa jazdy. Policjanci wystawili też mandaty na łączną kwotę ponad 11 tys. zł. Wśród zatrzymanych był kierowca Toyoty z… dożywotnim zakazem prowadzenia, który miał 2,5 promila alkoholu we krwi, a także kierowca ciężarowego Volvo wykonujący transport drogowy – on prowadził pojazd mając prawie promil.

Mimo sukcesu akcji w walce z nieodpowiedzialnymi kierowcami, „Trzeźwy Poranek” sparaliżował miasto. Policja zablokowała m.in. Trasę Siekierkowską, na której korek miał ponad 10 kilometrów, a także północne wyloty do Warszawy. Mieszkańcy Łomianek nie mogli wydostać się z miasta.

Głos w sprawie zabrał Urząd Miejski w Łomiankach, który ostro skrytykował działania policji:

W związku z dzisiejszą sytuacją drogową i ogromnymi problemami z wyjazdem z Łomianek informujemy, że nie ma zgody Tomasza Dąbrowskiego, Burmistrz Łomianek ani Urzędy Miejskiego w Łomiankach na paraliżowanie życia mieszkańców naszej gminy. Rozumiemy, że akcja „Trzeźwy Poranek” jest potrzebna – ale powinna być prowadzona w bardziej skoordynowany sposób przez funkcjonariuszy Policji‼️ – napisano w oficjalnym komunikacie.

Samorząd Łomianek zapowiedział, że jeszcze dziś wystosuje pismo do Komendanta Stołecznego Policji oraz prezydenta Rafała Trzaskowskiego. – Nie może być tak, że każda ulica naszego miasta jest zakorkowana, a mieszkańcy nie mogą dojechać do pracy! – podkreślono.

Policyjny pościg ulicami Białegostoku. W środku nietrzeźwy kierowca bez uprawnień

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki