Prascy patrolowcy dostali zgłoszenie dotyczące kradzieży z jednego ze sklepów. Na miejscu ustalili, że pokrzywdzonym jest właściciel sklepu. Sprawcy ze sklepu ukradli tylko papierosy. Pokrzywdzony podał policjantom rysopisy złodziejaszków i nagrania z kamery monitoringu. Opisał także próbę pościgu, która skończyła się groźbą użycia gazu łzawiącego wobec właściciela. U jednego z mężczyzn, pokrzywdzony zauważył też sporej wielkości pałkę. Mężczyźni mieli oddalić się w kierunku Wisły.
Kilka minut po tym zgłoszeniu, policjanci zatrzymali na jednej z pobliskich ulic dwóch mężczyzn w wieku 21 i 22 lat. Oboje pasowali do ryspisów podanych przez pokrzywdzonego. Złodzieje usłyszeli już zarzut kradzieży rozbójniczej i zostali objęci policyjnym dozorem.