Już tylko ostatnie podpisy inżyniera ruchu, nadzoru budowlanego i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dzielą kierowców od przejechania się nowym mostem Grota-Roweckiego. Dziś planowana jest ostatnia wizyta służb na przeprawie. Inspektorzy sprawdzą, czy oznakowanie ustawione jest we właściwych miejscach i czy pasy są dobrze wymalowane. - Jeżeli nie stwierdzimy podczas piątkowej kontroli żadnych błędów, wydamy pozwolenie na użytkowanie - mówi Jaromir Grabowski (50 l.), wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.
Zobacz:Pokroił wędlinę, a potem kolegę
Sama przeprawa będzie oddawana na raty. Na początku kierowcy będą mieli po trzy pasy w obu kierunkach, korzystając tylko z jezdni bocznych. Tak będzie przez 7-10 dni. Potem drogowcy dorzucą po jednym pasie na środkowej części przeprawy, gdzie docelowo odbywać się będzie ruch tranzytowy. Pełnej szerokości mostu, czyli po pięć pasów w obu kierunkach, kierowcy mogą się spodziewać dopiero pod koniec września. Powód? Przez ten czas prowadzone będą prace porządkowe, np. demontowanie barier, które oddzielały pasy podczas prowadzenia prac.
Wiadomo też już orientacyjnie, jakie linie autobusowe wrócą na most Grota-Roweckiego. Mieszkańcom Bródna do metra Marymont ułatwi dojazd linia: Z-4, która została uruchomiona na czas remontu torów tramwajowych. Zamiast do pętli Żerań FSO również na Marymont dojadą autobusy linii: 705 z Białobrzegów i 735 z Zegrza. Zarząd Transportu Miejskiego spełni też część życzeń pasażerów. W październiku Zieloną Białołękę przez most Grota z metrem Marymont połączy linia 326. Wraz z uruchomieniem nowej nitki przeprawy na swoje stałe przystanki wrócą też linie autobusowe: 112, 114, 118, 132, 156, 186 i 414.