Luksusowa willa milionera w Ursusie
W latach 90. nazwisko Leonarda Praśniewskiego kojarzyło się z sukcesem i bogactwem. Jego firma INTER-KIM prężnie działała na rynku, a prywatny bank Leonard w Zielonce przyciągał klientów. Według serwisu architektura.muratorplus.pl, willa przy Ryżowej 72 miała być symbolem jego statusu i pozycji.
− Prywatny basen, kort tenisowy, a wewnątrz jacuzzi, sauna i lustrzane sufity − tak opisywano rezydencję.
Mieszkańcy Ursusa wspominali z nostalgią czasy, gdy rezydencja tętniła życiem, a zza wysokiego ogrodzenia dobiegały odgłosy wystawnych przyjęć. Plotki o luksusowym wyposażeniu, drogich samochodach i znanych gościach krążyły po okolicy, podsycając ciekawość i wyobraźnię sąsiadów. Internauci ustalili tożsamość dawnego właściciela dzięki zdjęciu w gazecie, na którym widać charakterystyczny fragment ściany.
Dlaczego willa popadła w zapomnienie?
Jednak lata prosperity nie trwały wiecznie. Po problemach finansowych i upadku firmy, willa zaczęła popadać w ruinę. Opuszczona i zaniedbana, stała się symbolem przemijającego czasu i nieuchronnych zmian. Mimo to, legenda o bogatym właścicielu i tajemnicach skrywanych w murach rezydencji przetrwała wśród mieszkańców Ursusa.
W 2024 roku deweloper DWE Group nabył działkę z opuszczoną willą i uzyskał pozwolenie na rozbiórkę budynku oraz budowę budynku wielorodzinnego z usługami w parterze. Prace rozbiórkowe rozpoczęły się w połowie 2025 roku. Na miejscu dawnej rezydencji powstaną 5-piętrowe bloki z mieszkaniami o różnej powierzchni. Inwestor zapowiada 59 mieszkań o powierzchni od 43 do 113 m kw. w pierwszym etapie. W planach są kawalerki i lokale pięciopokojowe, a także garaż podziemny i lokale usługowe.
Źródło: architektura.muratorplus.pl