PRZERAŻAJĄCE

Wstrząsająca relacja po pijackim rajdzie wikarego. "To cud, że nikt nie zginął"

2023-03-17 15:17

Rajd pijanego wikarego w Żelechowie zakończył się makabrą. Kapłan wjechał w zaparkowane przy drodze auto, w którym siedziała Paulina Radziak (33 l.). Obok auta stał jej 16-letni syn Jakub. – Spędziłam kilka godzin w szpitalu na badaniach. Mój syn bardzo to przeżył. Przecież on stał metr od tego rozpędzonego auta! To cud, że nikt nie zginął! – mówi nam poszkodowana.

Żelechów. Przerażająca relacja 33-letniej Pauliny. Pijany ksiądz zmasakrował dwie osobówki

Przy ulicy Długiej w Żelechowie wieczorową porą w czwartek (16 marca) zaroiło się od służb. Na miejscu pojawiło się kilka zastępów z Ochotniczej Straży Pożarnej, radiowozy policyjne oraz zespoły ratownictwa medycznego. Co się wydarzyło? – Policjanci ustalili, że kierujący seatem zderzył się z hondą, a następnie uderzył w zaparkowanego volkswagena, był nietrzeźwy. Kierowca został przebadany alkomatem, a wynik to ponad dwa promile. W sprawie jest prowadzone postępowanie, policjanci wykonują czynności z jego udziałem – mówi w rozmowie z "Super Expressem" asp. szt. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim.

Skontaktowaliśmy się z poszkodowaną kobietą, która opowiedziała nam co się wydarzyło. Jej relacja jest wstrząsająca. – Stałam na poboczu. Widziałam, że z naprzeciwka jedzie jedno auto, z drugiej strony, kolejne. Mój syn stał przy bramie i czekał, aż auta przejadą. W pewnym momencie kierujący jednym z pojazdów uderzył najpierw w mój samochód, potem ten drugi. Wpadłam na ogrodzenie koleżanki – mówi kobieta, która nadal odczuwa skutki tego zderzenia.

Za kierownicą siedział ksiądz z lokalnej parafii. Podobno wydmuchał ponad trzy promile. To cud, że nikt nie zginął. To cud, że ksiądz uderzył w moje auto, a nie mojego syna. Jakub mógłby zginąć na miejscu! – dodaje kobieta.

Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte? Co teraz czeka kapłana? – Duchowny zostanie wezwany do kurii w przyszłym tygodniu na rozmowę, podczas której usłyszy decyzje władzy kościelnej, dotyczące sankcji karnej, jak też konieczności podjęcia odpowiedniej terapii – przekazał nam ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej.

Wstrząsająca relacja po pijackim rajdzie wikarego. "To cud, że nikt nie zginął"
Sonda
Czy pijany ksiądz powinien zostać dożywotnio wydalony ze stanu duchownego?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki