Zataczał się na schodach metra. Jego stan zaniepokoił przechodniów. Okazało się, że potrzebował pomocy

i

Autor: Straż Miejska w Warszawie Zataczał się na schodach metra. Jego stan zaniepokoił przechodniów. Okazało się, że potrzebował pomocy

Co mu się stało?

Zataczał się na schodach metra. Jego stan zaniepokoił przechodniów. Okazało się, że potrzebował pomocy

2024-02-19 7:48

Niecodzienna sytuacja na stacji metra. Mężczyzna zaczął dziwnie się zachowywać na schodach prowadzących na perony stacji Dworzec Wileński. Przechodnie zauważyli, że człowiek zatacza się i macha rękami. Świadkowie wezwali patrol straży miejskiej. Szybko okazało się, że człowiek jest pod wpływem alkoholu, ale wymaga pilnej pomocy.

Zataczał się na schodach metra. Jego stan zaniepokoił przechodniów. Potrzebował pomocy

Do sytuacji doszło tuż przed południem. - Do strażników miejskich z VI Oddziału Terenowego przeprowadzających kontrolę w podziemiach przy Dworcu Wileńskim, podszedł mężczyzna i poinformował, że na schodach prowadzących do metra zatacza się mężczyzna – informują strażnicy. Patrol szybko znalazł mężczyznę. Gdy do niego podeszli, poczuli zapach alkoholu. Okazało się jednak, że nie to jest przyczyną jego zachowania. - Z 40-latkiem trudno było się porozumieć. Miał napady lęku i wykonywał niekontrolowane ruchy rękami. Skarżył się, że słyszy niepokojące głosy. Po kilku minutach rozmowy, gdy mężczyzna nieco się uspokoił, przyznał, że od 2 dni nie brał przepisanych leków. W obawie o jego stan, strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe. Ratownicy zabrali chorego do karetki i zdecydowali o przewiezieniu go do szpitala – wyjaśniają strażnicy.

Numery alarmowe. Sprawdź, czy wiesz, gdzie zadzwonić!

Pytanie 1 z 7
Niegdyś numer na policję. Gdzie teraz dodzwonimy się wybierając numer 997?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki