Ilona Felicjańska i Andrzej Rybkowski rozwodzą się?

2010-03-04 14:03

Dramat Ilony Felicjańskiej (37 l.), która tydzień temu po pijanemu skasowała trzy auta, nadal trwa. Plotki głoszą, że śliczna modelka rozwodzi się ze swoim mężem, Andrzejem Rybkowskim (54 l.). Powód? Inny mężczyzna?

Nad Iloną wciąż zbierają się czarne chmury. Od zeszłego tygodnia, gdy pijana w sztok zasiadła za kółko i skasowała trzy auta na warszawskim Ursynowie, nic nie wygląda już tak samo. Straciła prawo jazdy, bo miała 2,36 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz czeka ją nie tylko sprawa sądowa za jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku, ale także - jak plotkuje cała warszawka - sprawa rozwodowa. Dokumenty są już w przygotowaniu - rozwodem ma zajmować się znakomita kancelaria Gardocki i Partnerzy.

Przeczytaj koniecznie: Ilona Felicjańska wyznaje: Będę się leczyć! Mam problem z alkoholem

- Nie mogę udzielić takiej informacji. Proszę dzwonić do pani Ilony Felicjańskiej - stwierdza pani w sekretariacie.

Modelka nie potrafi jednak spokojnie mówić o swoim życiu i jakie ma plany.

- Nie będę tego komentować. Ja potrzebuję już spokoju - mówi Felicjańska "Super Expressowi". Drży jej głos, a łzy same napływają do oczu.

Co się dalej wydarzy? Plotkarze nie widzą już modelki u boku męża. Twierdzą, że niedługo ich związek będzie należał do przeszłości. Że już dawno im się nie układa. Powód? Ulokowanie uczuć w innym mężczyźnie.

- On tak ją kocha, że jest skłonny zająć się jej dziećmi - mówi znajomy Ilony, który chce pozostać anonimowy.

Patrz też: Ksiądz-spowiednik: Felicjańska pije, bo nikt jej nie kocha

Czy rzeczywiście niedługo nastąpi kres małżeństwa modelki i jej męża? Wkrótce się przekonamy.

Prawda jest taka, że parze nie wróżono długiego szczęścia z powodu różnicy wieku - modelka jest młodsza od biznesmena o 17 lat. Co więcej, zarzucano Felicjańskiej, że wyszła za Rybkowskiego dla pieniędzy. Gdy się pobierali w 2000 roku, pan Andrzej był na 77. miejscu rankingu 100 najbogatszych Polaków, przygotowanego przez tygodnik "Wprost".

- Po ślubie zrobiliśmy intercyzę. To wcale nie świadczy o braku miłości, tylko o dojrzałości i przyjaźni - broniła swoich uczuć Felicjańska w jednym z wywiadów.

Za każdym razem podkreślała, jak ważna jest dla niej rodzina - mąż i synowie, Maciek (9 l.) i Adam (7 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki