Andrzej Seweryn brutalnie pobity w teatrze?! Sensacyjne doniesienia prokuratury i zeznania oskarżonego muzyka

2023-07-21 3:41

Teatr, wydawać by się mogło, jest miejscem kultury. A mimo to, stał się areną walki. Jak dowiedział się "Super Express" doszło tam do incydentu z udziałem znanego muzyka - Witolda Mikołajczuka (42 l.). Prokuratura oskarża go o to, że miał uderzyć pięścią w żebra Andrzeja Seweryna (77 l.), w wyniku czego doznał on powierzchniowego urazu klatki piersiowej.

Andrzej Seweryn pobity w teatrze?! Znamy stanowisko prokuratury

Do zdarzenia z udziałem Witolda Mikołajczuka doszło 26 lutego 2021 roku w Teatrze Polskim, kiedy obowiązywał jeszcze nakaz noszenia maseczek. - Zostałem poproszony o założenie maseczki na twarz. Odmówiłem. Stanąłem na krzesełku i zapytałem innych widzów, czy chcą siedzieć w maseczkach. Odpowiedzieli, że tak. Wtedy pojawił się ktoś z obsługi, zaczęli mnie wynosić. Cała sytuacja była dość nieprzyjemna - opowiada nam. Sprawą zajęła się prokuratura.

- Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście - Północ prowadziła postępowanie, które zostało zakończone w dniu 28 czerwca 2023 roku skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko Witoldowi M., oskarżonemu m. in. o spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego Andrzeja S., w związku z podjętą przez niego interwencją na rzecz ochrony bezpieczeństwa. Występek ten został zakwalifikowany przez prokuratora jako występek o charakterze chuligańskim. Akt oskarżenia dotyczy zdarzenia z dnia 26 lutego 2021 roku, do którego doszło w Warszawie przy ul. Karasia 2 i obejmuje również dwa inne zarzuty na szkodę dwóch innych osób - spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz naruszenia nietykalności cielesnej - powiedział nam Szymon Banna, Prokurator Prokuratury Rejonowej w Warszawie.

Witolf Mikołajczuk: "Przecież on stał z boku, nie brał udziału w zdarzeniu"

Witold Mikołajczuk nie krył swojego zaskoczenia, kiedy na liście pokrzywdzonych znalazło się nazwisko Andrzeja Seweryna. - Przecież on stał z boku, nie brał udziału w zdarzeniu - mówi nam. Jak czytamy w aktach sprawy, Seweryn miał zeznać, że Mikołajczuk uderzył go pięścią w żebra, w wyniku czego doznał powierzchniowego urazu klatki piersiowej, co skutkowało rozstrojem zdrowia oraz naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni. Kodeks karny przewiduje za to do dwóch lat więzienia.

Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami Teatru Polskiego, ale bezskutecznie.

Horror w Teatrze Maska. Premiera "Ballady i Romanse" w Rzeszowie
Sonda
Czy lubisz chodzić do teatru?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki