Wypadek Zbigniewa z Rolnik szuka żony. Groziła mu kolejna amputacja

2019-01-09 11:29

Zbigniew Kraskowski (44 l.) był najbardziej lubianym uczestnikiem 4. edycji "Rolnik szuka żony". Udział w programie pozwolił pokonać mu nieśmiałość i z optymizmem patrzeć w przyszłość. Magazyn "Rewia" postanowił przypomnieć dramatyczne wydarzenia, do jakich doszło 15 lat temu, kiedy to Zbyszek stracił dłoń.

Zbigniew Rolnik szuka żony 4

i

Autor: Facebook/PrintScreen Zbigniew ma 42 lata i 175 cm wzrostu. Można powiedzieć, że jest prawdziwym szczęściarzem, gdyż robi w życiu to co kocha. Z zamiłowania i zawodu jest rolnikiem i sołtysem. Samodzielnie prowadzi siedemdziesięciohektarowe gospodarstwo. Jego wielką pasją są nowinki techniczne związane z mechanizacją rolnictwa, a praca na roli daje mu szczęście, radość i poczucie spełnienia. Zbigniew ma duszę romantyka. Jest człowiekiem bardzo spokojnym i nieśmiałym. Kilkanaście lat temu, w wyniku wypadku przy pracy stracił dłoń, ale jak sam mówi, „oprócz butów wiązania, robi wszystko”. Jak dotąd nie miał szczęścia w miłości. Liczy, że udział w programie pomoże mu w znalezieniu miłości na całe życie. Mężczyzna marzy o kobiecie rozważnej, wiedzącej czego chce od życia. Nie oczekuje od niej pomocy w pracach gospodarskich, choć, jak przyznaje, doceniłby pomoc w pracy papierkowej i przy rachunkach.

Zbigniew Kraskowski od czasu zakończenia udziału w "Rolnik szuka żony" wiedzie szczęśliwe życie na wsi. Mężczyzna został radnym Gminy Biskupiec i nadal jest sołtysem w Suminie. Tygodnik "Rewia" postanowił przypomnieć wydarzenia, do jakich doszło 15 lat temu. Rolnik w wypadku stracił prawą dłoń. Wciąż pamięta ten straszny ból, krew i pobyt w szpitalu. Po operacji wdało się zakażenie i groziła mu kolejna amputacja. Uratował go zabieg w prywatnej klinice, który pomogła załatwić siostra. Krewna towarzyszyła Zbigniewowi także wtedy, kiedy wybierał protezę ręki. Dziś nosi ją jedynie "od święta", gdyż nauczył się radzić sobie świetnie lewą dłonią.

"Rewia" poinformowała także, że po pięciu latach batalii sądowej uczestnik "Rolnik szuka żony" otrzymał jedynie 40 tys. zł. odszkodowania. Pieniądze ledwie pokryły koszt protezy. Pomimo trudnych przeżyć, rolnik wiedzie dziś szczęśliwe życie. - Wiem już, czego chcę, przestałem się ukrywać. Jestem, jaki jestem, bez prawej dłoni, ale z czystym sercem i z głową, która myśli o przyszłości - powiedział Zbigniew w rozmowie z "Rewią".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki