Ewelina Taraszkiewicz: Matka córki Rzeźniczaka swoją seksualność odkryła w czasie ciąży... Pomaga ofiarom gwałtów!

Ewelina Taraszkiewicz (33 l.) w mediach ukazywana jest najczęściej przez pryzmat nieudanego Jakubem Rzeźniczakiem (36 l.), z którym łączy ją tylko córeczka Inez (5 l.). Piękna celebrytka ostatnimi czasy zmów jest na topie, ale swoją popularność stara się przekuć na słuszne sprawy. Przyznaje, że dopiero w ciąży odkryła zalety swojego ciała i choć była porzuconą przez piłkarza ciężarną kobietą budziła pożądanie u innych mężczyzn.

Ewelina Taraszkiewicz: Dziecko nie skreśla atrakcyjności kobiety

i

Autor: Instagram Ewelina Taraszkiewicz: Dziecko nie skreśla atrakcyjności kobiety

Mimo że w oczach mężczyzn piękna Ewelina Taraszkiewicz zawsze była seksowną kobietą, sama jako młoda dziewczyna miała kompleksy. Atuty swojego ciała odkryła dopiero będąc w ciąży i tuż po urodzeniu dziecka. W okolicach trzydziestki poczuła się stuprocentową kobietą. Gdy nabrała pewności siebie zaczęła też czerpać inną przyjemność z seksu. - Tak naprawdę największą przyjemność z seksu i ważność tego aspektu życia odkryłam dopiero po trzydziestce. Wcześniej tak naprawdę nie znałam swojego ciała, a momentami nawet go nie lubiłam. Miałam więcej kompleksów niż cech, które można było nazwać atutami. Wszystko zaczęło zmieniać się, w okolicach magicznej trzydziestki. Chociaż jeszcze będąc w ciąży zaczęłam odkrywać swoją kobiecość i seksualność. W ciąży wręcz rozkwitłam. Nie roztyłam się, bo jestem z natury szczupła. Kilogramy poszły mi w brzuszek. O dziwo w tym czasie miałam bardzo wielu adoratorów, otrzymywałam mnóstwo komplementów. Okazało się, że samotna matka może budzić pożądanie u mężczyzn, mimo że nosi dziecko innego. To wzmocniło moje poczucie wartości - opowiada „Super Expressowi” Ewelina. Gwiazda z relacjami damsko-męskimi postanowiła poczekać wówczas do rozwiązania. - Jeden z kolegów, któremu zawsze się podobałam, a z którym nigdy się nie spotykałam nawet mi się oświadczył, ale nie wyobrażałam sobie, żeby będąc w ciąży związać się z kimś nowym, choć nigdy wcześniej nie czułam się taka seksowna jak wtedy - dodaje. Na szczęście los wkrótce uśmiechnął się do niej i od czterech lat jest w szczęśliwym związku, gdzie miłość, szacunek i udany seks idą w parze. - Posiadanie dziecka nie skreśla kobiety jako partnerki w aspekcie seksualnym. Jestem tego doskonałym przykładem. Seks natomiast buduje relacje w związku. Jeśli się z kimś jest powinien on być przyjemnością dla obojga partnerów. Ne można siebie ani partnera do niczego zmuszać. Trzeba zrozumieć, że czasem ktoś ma gorszy dzień i może nie mieć ochoty na współżycie - zauważa Ewelina, która wspiera inne kobiety w walce o godność oraz pomaga rozwiązywać prawnie problemy związane z nadużyciami seksualnymi oraz ze sprawami rodzinnymi, m.in. w fundacji „Mamo pomogę ci”. - Razem z moimi koleżankami, zupełnie pro bono pomagamy samotnym matkom, kobietom tkwiącym w toksycznych małżeństwach, w których górę często bierze przemoc, zarówno fizyczna, psychiczna jak i seksualna. Niestety przemoc seksualna to zjawisko zataczające coraz większe kręgi. Niesiemy pomoc prawną oraz psychologiczną - zdradza Ewelina Taraszkiewicz.

Krzysztof Rutkowski trenuje z piękną Sylwią Madeńską. Czy żona detektywa jest zazdrosna o seksowną partnerkę?
Sonda
Czy doświadczyłeś/aś kiedyś molestowania seksualnego?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki