"Byłam przerażona. Nie wiedziałam, jak to wpłynie na moją karierę. To, że jestem osobą publiczną i aktorką nie oznacza, że sama się o to prosiłam. Pozbawienie prywatności nie wiąże się z zostaniem gwiazdą. Mamy prawo mieć własną przestrzeń. To moje ciało i to powinien być mój wybór, czy chcę je pokazać. Fakt, że pozbawiono mnie tego wyboru jest odrażający" powiedziała dla Vanity Fair Jennifer Lawrence i dodała: "Nie wierzę, że żyję na takim świecie!"
Zobacz też: Jennifer Lawrence NAGO! Wyciekły nagie zdjęcia zdobywczyni Oscara [ZDJĘCIA + 18]
Medialnie zgwałcona
Aktorka w wywiadzie próbuje tłumaczyć się z nagich zdjęć. Twierdzi, że robiła sobie takie fotki gdyż chciała ratować swój związek. "Zdjęcia wysyłałam swojemu chłopakowi. Byliśmy w zdrowym związku przez cztery lata. Miałam wybór: albo będę podsycać ogień, albo się rozstaniemy. Twój chłopak popatrzy na twoje nagie zdjęcia, albo będzie oglądał pornosy" mówiła. Wypowiedź zakończyła bardzo ostro dobitnie pokazując co o zaistniałej sytuacji myśli i jak się teraz czuje. "To nie jest skandal, ale seksualna zbrodnia! Czuję się medialnie zgwałcona" wykrzyczala gwiazda. Zgadzacie się z nią?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail