Joanna Krupa o swoich skradzionych PORNO zdjęciach. "Nie uwieczniaj czegoś, co mogłoby Cię zawstydzić!"

2014-09-03 22:45

Joanna Krupa skomentowała skomentowała kradzież swoich nagich zdjęć. Powiedziała, że nie ma nic do ukrycia: Wszyscy widzieli mnie prawie nagą w Playboyu, więc nie mam nic do ukrycia.

Joanna Krupa nie wstydzi się swojego ciała. Pokazuje to, co jej natura dała i to, co poprawiła sobie nieco za pomocą operacji plastycznych. Krupa przyznaje się, że robiła sobie nagie zdjęcia, ale dla niej to wcale nie problem:

- Nie jestem zła, bo ja nie mam nic do ukrycia. Wszyscy widzieli mnie prawie nagą w Playboyu, więc nie mam nic do ukrycia. Nie robię sobie takich selfies, na których można wszystko zobaczyć. Więc nie jestem zła. Ale mogę sobie tylko wyobrazić, jak się czuję Jennifer Lawrence, bo to jej prywatność - twierdzi Krupa.

Dodała jednak, że być może rzeczywiście powinna nieco bardziej uważać, kiedy robi sobie słit focie. Nie zamierza jednak kończyć definytywnie ze swoim hobby:

- Szczerze mówiąc, nie mam niczego takiego, czego miałabym się wstydzić, przynajmniej mam taką nadzieję. Ale na pewno jeśli kolejny raz sobie zrobię selfie, pomyślę: Uważaj, jeśli coś się wydarzy, nie uwieczniaj czegoś, co mogłoby Cię zawstydzić! - powiedziała Krupa.

Zastanawiające jest to, że nawet kradzież prywatnych zdjęć Krupy nie sprawiła, że Joanna poczuła się gorzej. Skoro pokazała wszystko, to czy teraz jest jej wszystko jedno?

Zobacz: Agnieszka Kaczorowska czyli "Bożenka z Klanu" ROZBIERZE SIĘ za 50 tysięcy!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki