Kora zostaje w Polsce, bo boi się zamachów

2017-11-02 3:00

Kora (66 l.) przeżyła ostatnio chwile grozy! Wokalistka drżała o życie swojego syna, który był w Barcelonie podczas zamachu terrorystycznego. Ta sytuacja sprawiła, że artystka boi się opuścić kraj. - Wszędzie jet niebezpiecznie, dlatego my za granicę się nie wybieramy - zapewnia mąż piosenkarki Kamil Sipowicz (64 l.). - Objeżdżamy Polskę.

Po wygranej walce z rakiem jajnika Kora przewartościowała swoje życie. Artystka dużo zwiedza i odpoczywa. Nie rusza się jednak poza granice kraju. Piosenkarka, która cudem wyzdrowiała, po prostu boi się teraz o swoje życie.

- Ostatnio Kora przeżyła stresujące chwile, które były dla niej straszne. Jej syn był w Barcelonie właśnie wtedy, kiedy był zamach. Strasznie się bała. Na szczęście wszystko jest już dobrze - wyznaje Sipowicz w rozmowie z "Super Expressem". - Teraz nie wiadomo gdzie pojechać, wszędzie jest niebezpiecznie, dlatego my za granicę się nie wybieramy, na razie będziemy jeździć po Polsce - podkreśla. Sama wokalistka przyznaje, że teraz zamierza nadrobić stracony przez lata czas.

- Żyłam za mało luksusowo, nie korzystałam z tych pieniędzy, które zarabiałam. Byłam na scenie aż do wycieńczenia, za mało żyłam - wyznała Kora w "Kulisach sławy".

- Ciężko pracowała, koncertowała, nie korzystała z życia, np. nie zwiedzała. Teraz nadrabia ten stracony czas. Dużo zwiedzamy, wyjeżdżamy, objeżdżamy Polskę - potwierdza zmianę Sipowicz.

Zobacz: Olga Bończyk o Wodeckim: Nie mam w sobie zgody na jego odejście

Przeczytaj też: Kuba Wojewódzki, Kasia Warnke i Krzysztof Zalewski gośćmi programu

Polecamy: Zborowska o Halloween: z każdej bajkowej postaci można zrobić ku***ę

Ewa Wąsikowska VIDEOBLOG: Stuhr i Biedroń szczerze o seksie! Ruszyła akcja #sexedpl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki