Kożuchowska uwielbia dostawać kwiaty

2008-11-14 16:45

Małgorzata Kożuchowska (37 l.) gwiazda trzech seriali telewizyjnych i jej mąż Bartek Wróblewski (31 l.) lubią sprawiać sobie przyjemność prezentami.

Nie łatwo jest zaskoczyć prezentem Małgorzatę Kożuchowską. Aktorka szybko się domyśla, jaką niespodziankę szykuje jej mąż. Kiedy Bartek potajemnie kupił bilety i chciał zabrać żonę na koncert Madonny (60 l.), od razu wiedziała co się kroi.

- Jeśli chodzi o prezenty, umiem cieszyć się z drobiazgów. Kiedy Bartek był dwa dni w Rzymie i miał mnóstwo pracy, nie liczyłam, że zdąży coś kupić, a przywiózł mi włoską edycję "Vogue’a". Wie, że lubię modę. Więc w prezentach tak naprawdę nie chodzi o ich wyszukanie albo cenę. Liczy się odruch serca - opowiada Małgorzata.

Zakochany Bartek wręcza żonie kwiaty bez żadnej przyczyny. Ostatnio na rozpoczęcie sezonu teatralnego w Teatrze Narodowym, zamówił dla swojej żony wielki bukiet purpurowych róż, który po spektaklu czekał w garderobie. Przy każdej okazji, kiedy tylko Małgorzata wraca ze swoich dłuższych wyjazdów, jest również obdarowywana kwiatami.

- Podobno wielu nowoczesnych panów uważa, że to obciach czekać na kobietę z bukietem. No więc mój mąż tak nie myśli - mówi Kożuchowska.

Małgosia i Bartek lubią robić wspólne zakupy, ale niedawno upieczonego męża przeraża wielkość szafy żony. Małgorzata przyznaje, że posiada ogromną ilość strojów w szafie, ale jednocześnie ma swoje ulubione rzeczy i niektóre sukienki zakłada ponownie na mniej oficjalne wypady i spotkania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają