W finale spotkał się z Tobiaszem Staniszewskim (35 l.), podopiecznym Tomsona (32 l.) i Barona (31 l.). I to jego wykonanie piosenki z ostatniej części filmu o Jamesie Bondzie przyniosło mu tytuł "Najlepszego głosu w Polsce". Utalentowany Krzysztof wygrał 50 tys. zł i samochód osobowy. Niebawem usłyszymy go podczas koncertu "Sylwester z Dwójką".
Zobacz także: Edyta Górniak nie sprzedała syna Allana do reklamy