Mama Anny Przybylskiej zdradza, co aktorka chciała dostać w spadku od babci

2022-10-06 14:44

Krystyna Przybylska była obecna podczas uroczystej premiery filmu "Ania" w Złotych Tarasach. W rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała, jakim dzieckiem była jej młodsza córka - Anna Przybylska (+35 l.). Wspominała także o swoich wizytach na cmentarzu.

Krystyna Przybylska na premierze filmu Ania

i

Autor: AKPA / Jacek Kurnikowski Krystyna Przybylska na premierze filmu "Ania"

Już 7 października widzowie będą mogli obejrzeć film dokumentalny o Annie Przybylskiej. W produkcji TVP udział wzięli bliscy aktorki oraz jej znani koledzy. Podczas oficjalnej premiery, która miała miejsce dwa dni wcześniej, Krystyna Przybylska zdradziła w rozmowie z reporterem "Super Expressu", jakim dzieckiem była jej znana córka. Okazuje się, że od zawsze była bardzo pozytywną osobą, którą z czasem trudno było zastąpić.

Krystyna Przybylska: "Nie pamiętam, żebym zajmowała się dziećmi tak jak ona"

Krystyna Przybylska została spytana przez Cezarego Wiśniewskiego, jakim dzieckiem była Ania Przybylska. Okazuje się, że znana aktorka lubiła rozrabiać.

- Była chłopczycą, ale kiedy została matką, wszystko się zmieniło. Przychodziła do mnie po porady, przychodziła też do starszej siostry, która pracuje w ochronie zdrowia. Zawsze była pogodna i nie pamiętam, żebym ja zajmowała się dziećmi tak jak ona. U niej musiało być czysto, wszystko musiało być uprane, ugotowane. Wychodziła z dziećmi do kina, na spacery i wydawało się, że to wystarczy, ale mam wrażenie, że poświęcała dzieciom czasu za całą rodzinę. Potrafiła jechać do pracy, wrócić, pobawić się z dziećmi, pospać, a rano wstać. W pociągu była pogodna, w samolocie była pogodna. Nawet pani, która sprzątała klatkę schodową, mogła liczyć na jej pomoc. Potrafiła też napisać kartkę do mojej mamy: "Babciu, pozdrowienia dla ciebie, dla dziadka. Ucałuj panią Salową sąsiadkę".

Z rozmowy dowiedzieliśmy się również, że Ania Przybylska nie lubiła branżowych imprez. Pojawiała się na nich tylko wtedy, kiedy musiała. Nie zmienia to jednak faktu, że lubiła dobrze wyglądać. Kiedyś poprosiła babcię o szminki.

- Ania lubiła przede wszystkim malować usta i kiedyś do mojej mamy mówiła: "Babciu, czy jak umrzesz, to czy te szminki mi zostawisz?". Moja mama jej obiecywała, że na pewno dostanie te szminki. Ale w kwestii mody - uwielbiała kitkę, dresy, adidasy. To był jej ubiór. Nie lubiła ścianek, wychodziła, jak musiała i szybko wracała do dzieci.

W mediach często pojawiają się ponadto zdjęcia grobu uwielbianej przez Polaków aktorki. Pani Krystyna często pojawia się na cmentarzu, gdzie spotyka mnóstwo ludzi, z którymi zawiera znajomości.

- Spotykam tam mnóstwo ludzi i chciałabym im wszystkim podziękować, bo zawarłam dużo znajomości krajowych czy zagranicznych. Sprawia mi to ogromną przyjemność, a jednocześnie doświadczam takiego wzruszenia, które jest niespotykane. Najgorszy moment to zbieranie później zniczy, ale wizyty tych wszystkich ludzi są bardzo miłe. Aktorzy umierają, sławy, wszyscy i ta Ania. Ja ciągle mówię, dlaczego ona, ale to jest ten fenomen, że ją za osobowość się kocha.

Na uroczystej premierze w Złotych Tarasach pojawili się także: Kasia Bujakiewicz, Anna Dereszowska czy Andrzej Piaseczny. 

Krystyna Przybylska zdradza, co Ania chciała dostać w spadku po babci
Sonda
Pamiętacie Annę Przybylską?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki