Mamy operowego Oscara! Za przedstawienie o więźniach

2019-04-30 11:39

Krzysztof Warlikowski (57 l.) po raz kolejny udowodnił, że polska kultura wysoka jest na naprawdę światowym poziomie. Polak zdobył bowiem statuetkę International Opera Award, uznawaną za operowego Oscara. Mało tego, to już jego drugi z rzędu triumf w tym prestiżowym konkursie.

Krzysztof Warlikowski

i

Autor: Eastnews

Warlikowski dostał operowego Oscara za najlepszą produkcję roku, która okazała się inscenizacja opery "Z domu umarłych" Leosza Janaczka oparta na książce Fiodora Dostojewskiego. Warlikowski przeniósł jednak rzeczywistość pisarza do więzienia o zaostrzonym rygorze.

Polacy tworzący opery są w ogóle bardzo doceniani za granicą. To już drugi operowy Oscar na koncie Warlikowskiego, obok którego nagrodę odebrał także Waldemar Dąbrowski, dyrektor naczelny Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie. Dąbrowski został uznany za "człowieka roku" operowego świata.

Rok temu operowego Oscara otrzymał także Mariusz Treliński, były partner Edyty Herbuś, z którym celebrytka "odczuwała świat głębiej".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki