Marek Kondrat i jego złota myśl: Bez alkoholu człowiek słabo znosi życie

2019-01-08 5:21

Na pozór ma wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Marek Kondrat (69 l.) ma piękną młodą kobietę u boku, urodziło mu się dziecko, ma pieniądze, hacjendę na południu Europy i jest legendą polskiego kina. A jednak wcale go to nie cieszy. Wręcz jedyną radość odnajduje w piciu… - Bez alkoholu człowiek słabo znosi życie – mówi smutno Kondrat.

Marek Kondrat mówi, że bez alkoholu cięzko znieść życie.

i

Autor: PAP/Tomasz Gzell Marek Kondrat mówi, że bez alkoholu cięzko znieść życie.

Niestety, choć powinien być szczęśliwy, Marek Kondrat depresyjnie wręcz twierdzi, że bez alkoholu trudno jest mu stawić czoła codzienności. Kondrat od lat szuka swojej drogi w życiu. Już nie raz zmieniał je o 180 stopni. Dokładnie 10 lat temu ogłosił, że rzuca aktorstwo i kończy karierę. Zajął się biznesem restauracyjnym, który nie wyszedł. W końcu skupił się na sprzedawaniu alkoholu. Winu, które uwielbia, przypisuje większe zasługi niż innym trunkom. - Są ortodoksi, którzy mówią o winie, że to po prostu alkohol i jako tako trzeba go przekreślić. Nie należę do nich – mówi aktor w rozmowie z money.pl. Potem zachwyca się nad działaniami alkoholi gazowanych. - Mamy świetny nastrój, jesteśmy podekscytowani, jesteśmy otwarci na innych ludzi i na to, co nas spotyka tego wieczora, bardzo kochamy świat. A rano budzimy się z lekką głową. To się ulatnia – wyznaje, a następnie pokusił się o podsumowanie: - Twierdzę, że bez alkoholu człowiek słabo znosi życie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki