Rodzice Margaret są zdruzgotani. Wydzwaniają do nich ze strasznymi informacjami o tym, co wyprawia ich córka!

2020-12-11 20:10

Margaret bardzo zmieniła się po tym, jak odeszła z "The Voice of Poland". Wielu fanów było zszokowanych i przerażonych jej zmianą. W sieci coraz częściej zaczęły pojawiać się zdjęcia piosenkarki, której non stop towarzyszyły narkotyki. Rodzice Margaret są przerażeni, bo do ich domu wydzwaniają ludzie ze strasznymi informacjami o tym, co rzekomo ma wyrabiać ich córka!

Margaret

i

Autor: Instagram/VEVO Margaret

Fani zarzucali Margaret, że nieodłącznym elementem jej wizerunku stały się narkotyki. Coraz częściej na jej profilach w mediach społecznościowych widzieli ją w sytuacjach, gdy kręciła blanty lub paliła je. Internauci byli oburzeni i pisali w komentarzach, że profil piosenkarki śledzą również dzieci, którym daje ona przekaz, że wszystkie problemy znikają po spaleniu marihuany. 

NIE PRZEGAP: Dorota Wellman ukrywała straszną chorobę, wycieńczona napisała testament! Wstrząsające informacje o gwieździe DDTVN

Wielu zastanawiało się także, gdzie są jej rodzice lub snuło teorie, że negatywna przemiana Margaret jest winą jej męża, Piotra Kozieradzkiego, muzyka znanego jako KaCeZet, który również nie stroni od marihuany. Margaret przyznała, że w momencie, kiedy była jurorką "The Voice of Poland" miała ciężką depresję, co właśnie miało być powodem jej rezygnacji z show i wycofaniem się z mediów. 

Była jurorka "The Voice of Poland" twierdzi, że robią z niej ćpunkę!

Margaret udzieliła właśnie wywiadu "Gali", w którym wyraziła swoje oburzenie faktem, że wszyscy robią z niej ćpunkę.

– To jest w ogóle ciekawe, że robi się ze mnie aktualnie ćpunkę. W takim momencie w moim życiu, gdy nigdy wcześniej nie żyłam tak zdrowo, nie byłam tak szczęśliwa i tak okej sama ze sobą. Biegam, jem zdrowo, więc z jednej strony mnie to śmieszy, a z drugiej też bardzo często rani, bo to też wpływa na mnie, na mój wizerunek i na to, jak myślą o mnie ludzie – powiedziała piosenkarka.

NIE PRZEGAP: Zdjęcia Ewy Farnej w bieliźnie trafiły do sieci! Po tym, jak ostro schudła, trudno oderwać wzrok od jej ciała!

Margaret odniosła się także do zarzutów o to, że promuje wśród swoich fanów narkotyki i ćpanie i stanowczo im zaprzeczyła.

– Po prostu pokazuję jakąś prawdę, w sensie, że raz na jakiś czas zajaram gibona, wszyscy to robimy i po prostu luz - powiedziała piosenkarka. 

Zapytana o dzieci, które są wśród jej fanów i biorą z niej przykład, odpowiedziała: 

NIE PRZEGAP: Wychodzą na jaw tajemnice z prywatnego życia Tadeusza Sznuka! Prawda o jego żonie i dzieciach zaskoczy wszystkich!

– Bardzo często spotykałam się z jakimiś komentarzami, że to jest demoralizacja dzieci, a ja myślę sobie, że dzieci nie przestaną sięgać po narkotyki jak będziemy robić zasłonę dymną i udawać, że ich nie ma. Zresztą narkotyki to zazwyczaj jest odpowiedz na jakieś problemy, więc dobrze byłoby usiąść ze swoim dzieciakiem i wysłuchać co ma do powiedzenia i co mu tam w głowie siedzi, że po nie sięga.

Rodzice Margaret są przerażeni! Wydzwaniają do nich z szokującymi informacjami o córce!

Margaret jest wściekła na ludzi, którzy wydzwaniają do jej rodziców z informacjami o tym, że ich córka jest ćpunką. Dodała także, że "w ogóle nie jest to prawdą". Mama i tata artystki bardzo ciężko przeżywają każdy taki telefon i martwią się o córkę. Margaret oświadczyła także, że jej zdaniem w naszym kraju dużo większym problemem niż narkotyki jest picie alkoholu.

– Ta nagonka pokazała mi bardzo dużo na temat tego, kim i jacy jesteśmy. Panuje okropna hipokryzja, bo tak naprawdę zdjęcie z jedną bletką, uczyniło mnie ćpunką, gdzie wielu tak naprawdę sięga po alkohol częściej niż ja po marihuanę i jest dobrze. To jest ciekawe - powiedziała Margaret. 

NIE PRZEGAP: Filip Chajzer ukrywa swojego syna przed mediami, mamy jego zdjęcia! Zobacz, jak wygląda!

Nie uwierzycie, jakie wykształcenie ma Iza Krzan z "Koła fortuny". Co ona robi w telewizji?!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki