Plotki o orientacji seksualnej Martyny Wojciechowskiej krążyły od dawna. Niektórzy do dziś sądzą, że podróżniczka jest lesbijką. A co na ten temat mówi sama zainteresowana?
Martyna postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące jej orientacji seksualnej i przyznała, że nie jest lesbijką. Zaznaczyła także, że mogłaby nią być. Czy swoją wypowiedzią nie dała powodu do kolejnych spekulacji?
- Do dziś czytam na forach internetowych, że jestem lesbijką, a dziecko to tylko przykrywka. Ale dementuję plotki - mówi w wywiadzie dla Wysokich Obcasów. Właściwie to chciałabym być lesbijką, bo spotykam mnóstwo świetnych, interesujących i pięknych kobiet, a tak mało intrygujących mężczyzn. Moje życie byłoby znacznie prostsze.