Miley Cyrus żałuje, że paliła szałwię

2011-02-10 12:54

Miley Cyrus (19 l.), wybrana niedawno gwiazdą o najgorszym wpływie na młodzież, wyraziła wreszcie skruchę. Paparazzi najpierw przyłapali ją na papierosie palonym w samochodzie, a później do sieci trafiły też zdjęcia z Cyrus palącą szałwie. To o tyle dziwne, że w swojej biografii zarzekała się, że nigdy w życiu nie będzie nic palić.

19-letnia gwiazda serialu "Hannah Montana" przyznaje, że pogubiła się.

- Wiem, że wielu młodych ludzi pali różne świństwa, ale oni nie są mną. Żałuję, że moi fani dowiedzieli się o takich faktach z mojego życia, zwłaszcza, że wcześniej wielokrotnie opowiadałam się za walką z paleniem - mówi Miley Cyrus portalowi Hollywood Life.

Przeczytaj koniecznie: Miley Cyrus przyłapana na kłamstwie. Gwiazdka jednak pali

- Nie jestem ideałem. Rozczarowałam się sama sobą i przykro mi, że ludzie, którzy na co dzień mi kibicują zaczęli patrzeć na mnie nieco inaczej.

Czy Miley w końcu się ustatkuje? A może dalej będzie popalała w ukryciu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki