Monika Goździalska była żoną milionera. Nie uwierzycie, ile dostała po rozwodzie

2023-01-31 12:35

Monika Goździalska w 2011 roku reprezentowała nasz kraj w wyborach Mrs. World i zdobyła tytuł pierwszej wicemiss. Jednak większość kojarzy ją z programu "Masterchef" czy Big Brothera, w którym występowała u boku Jarosława Jakimowicza. Prywatnie przez wiele lat była żoną milionera, z którym doczekała się dzieci. Teraz wyjawiła, ile pieniędzy zostało jej po rozwodzie.

Monika Goździalska była żoną milionera. Nie uwierzycie, ile dostała po rozwodzie

i

Autor: AKPA Monika Goździalska była żoną milionera. Nie uwierzycie, ile dostała po rozwodzie

Monika Goździalska i Jarosław Jakimowicz poznali się w programie Big Brother i początkowo mieli ze sobą bardzo dobre relacje. Dziś o przyjaźni nie ma już mowy, a media rozpisują się o ich poważnym konflikcie. Prezenter TVP stawiał pod wątpliwość sposób, w jaki jego była koleżanka zarabiała pieniądze i wspomniał o Dubaju, który wywołuje dwuznaczne skojarzenia.

Teraz w rozmowie z Pomponikiem Goździalska odniosła się do tych zarzutów. Przyznaje, że rzeczywiście wielokrotnie bywała w Dubaju z mężem milionerem, który jeździł tam ze względu na swoje arabskie konie. Miał ich aż 47.

- Kocham  podróże, te małe i te duże, robię to od lat i dalej będę to robić, bo  mogę. W Dubaju bywałam z końmi arabskimi mojego męża, ale cóż mam  opowiadać skoro Pan Jarek wie tylko, że koń ma cztery kopyta. Pan Jarosław, który jak widać, mało bywa w mediach, znalazł sobie świetną  okazję do przypomnienia o sobie. Podpierając swoją wypowiedź  emerytowanym policjantem i niespełnionym zawodnikiem MMA, który dostał zawiadomienie do prokuratury... - skwitowała Goździalska.

Monika wyjawiła też, że po rozwodzie nie dostała nic, mimo że z mężem nie miała rozdzielności majątkowej. Zdradziła też, ile pieniędzy zostało na jej koncie po tym, jak odeszła od milionera.

- Nic mi nie zostawił, ciężko pracuję. Jakoś się tam dogadaliśmy, ale zaczęłam życie od nowa z 5 tysiącami złotych na koncie. Można? Można! - stwierdziła z dumą.

Odpuściła walkę o podział majątku, bo chciała jak najszybciej dostać rozwód.

- Ja na pierwszej sprawie się rozwiodłam. Nie było prania brudów, pomimo dzieci i całej sytuacji, my dzisiaj mamy świetne relacje i bardzo sobie to cenię. Mój były mąż ma nową partnerkę i jest bardzo szczęśliwy - zdradziła.

Modelka została z niczym i było jej bardzo ciężko. Musiała pożyczać pieniądze na życie.

- Wynajęłam mieszkanie, żebym miała gdzie mieszkać z dziećmi. Pożyczyłam pieniądze od mamy, uratowała mnie. Później się jej odwdzięczyłam. To była zaje***cie ciężka sprawa, bo nagle, po kilkunastu latach nie masz już swojego domu, swoich rzeczy, swoich przyzwyczajeń i stajesz się całkiem innym człowiekiem. Pomimo ran mija ten czas, kiedy jesteś zły na partnera, lub on na Ciebie. Zaczynasz myśleć o tych dobrych rzeczach, ale ciężko było mi się podnieść.

W końcu los się do niej uśmiechnął i dziś już nie musi martwić się, czy będzie miała za co żyć.

- Ja nie ukrywam, że półtora roku temu naprawdę było źle, ale ja jestem dzieckiem szczęścia, z nieba spadła praca, zostałam dyrektorem telewizji ITV, dostałam pensję, oczywiście rzadko widywałam dzieci, ale wiedziałam, że albo praca teraz i możliwości, albo siedzenie i patrzenie w sufit. Ja jestem osobą działającą, dlatego powtarzam innym: dziewczyno, działaj. Nie bądź uzależniona od mężczyzny - skwitowała Goździalska.

Agnieszka Byrska-Zaczyk i Zdzisław Zaczyk: Chcemy żyć i umrzeć w Skolimowie

Prawdziwe historie miłosne na antenie VOX FM.

Posłuchaj, jak Paweł Pawelec próbuje sklejać poranione serca...

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki