Nie mam pracy, bo mówią, że piję!

2009-12-13 9:06

Złe języki niszczą karierę Henryka Gołębiewskiego (53 l.). Aktor boleje nad tym, że złośliwcy roznoszą plotki, że pije. Uważa nawet, że przez to nikt nie chce mu dać pracy.

- Nie piję! Byłbym ostatnim głupcem, gdybym pił. Mam rodzinę, małą córeczkę... - zapewnia zdenerwowany Henryk Gołębiewski w rozmowie z "Super Expressem". - To złośliwe plotki z tym piciem. Może ktoś chciał mi dać rolę, ale od drugiej osoby usłyszał: "Heniowi nie dawaj, bo pije". A ja byłem nawet ostatnio na premierze filmu i na bankiecie, ale alkoholu nie tknąłem - zapewnia aktor.

I rzeczywiście, Gołębiewski jest w dobrej formie. Gra w "Plebanii", spektaklach "Goło i wesoło" oraz w "Czerwonym Kapturku. Ostateczne starcie". Niestety, nowych ról nie dostaje.

- Nic nowego mi się nie szykuje - mówi ze smutkiem aktor. - A chętnie grałbym więcej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki