Artystka postanowiła spędzać czas wolny na sportowo. Jej nową pasją okazała się jazda na rowerze. Mieszka pod Warszawą, więc ma doskonalewarunki i piękne tereny, zatem z radością przemierza okolice na jednośladzie. Dotąd rower stał w garażu, bo wokalistka zajęta koncertami i innymi obowiązkami nie miała czasu na takie przyjemności. Pewnej niedzieli umyła go i wyruszyła w pierwszą po latach podróż. Okazało się, że to nie takie trudne. Najpierw zrobiła kilka kilometrów, a potem zwiększałą pokonywane dystanse. Obecnie przemierza naewt 20 km dziennie! Wybiera trasy niedaleko od domu, dzięki czemu może zwiedzić okolicę. W ten sposób nie tylko przybywa na zewnątrz, cieszy się ładną pogodą, ale i relaksuje się. Dba też o dobrą formę i figurę. Nie porzuca jednak swojej jogi i codziennie rozciąga się oraz medytuje. To wspaniałe nastawia ją do życia i dodaje dużo energii. A to jest jej ostatnio bardzo potrzebne.
A co robi piosenkarka, kiedy nie jeździ rowerem? Oddaje się muzyce. Ania Jurksztowicz pracuje nad nową płytą z wybitnym muzykiem Krzysztofem Napiórkowskim. Premiera jest zaplanowana na jesień 2020 roku.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj