Gwiazda rozważa teraz propozycję z "CKM-u". "Fakt" informuje, że Szwed jeszcze nie przyjęła oferty, ale bardzo poważnie się nad nią zastanawia. Ola doskonale wie, że ma teraz przysłowiowe pięć minut sławy i warto z tego w pełni skorzystać.
Pozostaje jedynie wątpliwość, czy rozbierane sesje przełożą się na jakiekolwiek oferty aktorskie. Wydawało się, że Szwed celuje właśnie w karierę na planie filmowym, a tymczasem ostatnio głównie lansuje się przy okazji różnych imprez.
Przeczytaj koniecznie: Naga Ola Szwed w Playboyu