FESTIWAL GWIAZD - Olaf Lubaszenko: W Międzyzdrojach czuję się jak ryba w wodzie ZDJĘCIA

2011-07-09 4:00

Międzyzdroje przeżywają prawdziwy najazd gwiazd. Niektóre z nich już w czwartek przechadzały się po słynnej Promenadzie Gwiazd, pozowały do zdjęć i rozdawały autografy. Wśród nich byli m.in. Jan Nowicki (72 l.) i Małgorzata Potocka, Marcin Mroczek (29 l.), Marek Włodarczyk (57 l.). Największym wydarzeniem czwartkowego wieczoru było przedstawienie "Metra" zagrane z okazji 20-lecia istnienia spektaklu. Oprócz Nataszy Urbańskiej (34 l.) i Janusza Józefowicza (52 l.) wystąpił tam również dyrektor artystyczny Festiwalu Gwiazd Olaf Lubaszenko (43 l.).

- Tu się lubi wracać. Jeśli zostawiło się tu odcisk swojej dłoni, to ten odcisk zobowiązuje do powrotu - mówi aktor. - Międzyzdroje się zmieniły, to robi duże wrażenie.

Przeczytaj koniecznie: Olaf Lubaszenko ożenił się w tajemnicy z Hanną Wawrowską!

A co jest według niego plusem imprezy?

- Na pewno to, że jest z dala od centrum wydarzeń. Może zabrzmi to banalnie, ale fakt, że widzowie mają kontakt z gwiazdami bez czerwonego dywanu, który towarzyszy największym światowym festiwalom. To, że mogą z nimi porozmawiać, wziąć autograf - też jest ważną sprawą. Oferta programowa również jest bardzo bogata. Sam chciałbym obejrzeć wszystko, w czym nie występuję - śmieje się Lubaszenko.

Patrz też: Edward Linde-Lubaszenko pogodził się z synem Olafem

Szczegóły na temat festiwalu: www.festiwalgwiazd.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki