Pilot stracił panowanie nad swoim śmigłowcem i spadał prosto na posiadłość gwiazdora. Kiedy śmigła zaczęły ciąć drzewa McCartneya, cudem udało się opanować silniki maszyny i wszystko skończyło się dobrze. Brytyjskie ministerstwo transportu wszczęło jednak w tej sprawie śledztwo, określając sytuację jako "poważną".
Paul McCartney: Były Bitels o krok od śmierci
2012-11-12
3:00
To mógł być ostatni w życiu weekend wielkiego artysty. Paul McCartney (70 l.) i jego żona Nancy (52 l.) byli w wielkim niebezpieczeństwie - na ich posiadłości niedaleko angielskiego Brighton omal nie rozbił się helikopter.