Perkusista Lao Che jest gejem. Brawo za odważny coming out

2015-10-16 16:06

Perkusista niezwykle popularnej grupy Lao Che, Michał Jastrzębski, wyznał, że jest gejem. To podzieliło fanów zespołu.

Michał Jastrzębski wyznał właśnie, że jest gejem. Deklaracja perkusisty zespołu Lao Che zaszokowała fanów. Lao Che to bardzo popularny zespół, który wkupił się w gusta szerszej publiczności wydawnictwem "Powstanie Warszawskie". Przejmujące utwory z tej płyty są często na nowo odkrywane 1 sierpnia. Ale Lao Che to także energetyczna muzyczna składanka wesołych tekstów o poważnych sprawach. Ich płyta "Gospel" to nawiązanie do Starego, Nowego Testamentu i religii. Wspaniałe teksty pisane przez Spiętego, wokalistę i lidera grupy, sprawiają, że Lao Che to unikat. Ostatnim im wydawnictwem jest płyta "Dzieciom".

Coming out jednego z członków zespołu wywołał poruszenie. Niektórzy fani od razu zadeklarowali, że odwracaja się od zespołu. Inni pochwalili decyzję Michała: Nie do wiary, że tu, na fanpejdżu takiej kapeli jak Lao, pojawiają się tak wąskie w odbiorze komentarze. Niektórzy chyba nie słuchają niesionych przez zespół treści ze zrozumieniem. I wydaje mi się, że to, że Dimon ma faceta, nie sprawi, że ktokolwiek będzie mniej żonaty :>

Jeden z fanów Lao Che napisał: W tej chwili przestaję lubić wszelkie strony powiązane z Lao Che. Straciliście fana.

Niektórzy przestrzegali zespół, aby uważał i nie stał się pożywką dla toczonych gier politycznycyh : Kurcze, chłopaki, ja też jestem przeciw homofobii, mimo iż blisko mi do szeroko rozumianej prawicy, ale ta akcja, w której wzięliście udział to nie jest tylko walka o wolność dla człowieka - to jest też element pewnej walki politycznej i robienie z czyjejś seksualności czegoś, co zdobi banery z hasłami wyborczymi. Nie jesteście głupi, wiem że chcecie jak najlepiej, ale proszę nie działajcie tak pochopnie. Teraz nawet z ludzi o jak najlepszych, apolitycznych zamiarach, chce się robić pionki na wielkiej szachownicy PO, PISu i paru innych. Wy i Wasza twórczość jest dla mnie na tyle ważna, że piszę te słowa. Bo to nie jest jakiś tam hejt. Po prostu zależy mi na Was, choć śmiesznie to pewnie brzmi. Homofobia to zła rzecz, tak jak każde inne zjawisko zagrażające wolności jednostki, ale akcja KPH nie jest szczerym, oddolnym ruchem. Nie dajcie się schwytać na tę przynętę. Proszę, przeczytajcie tę wypowiedź Waszego wiernego fana - a będę nim, obojętnie z Waszymi poglądami politycznymi. Pozdrawiam i trzymajcie się!


Zobacz: Biedroń lobbuje za księdzem gejem

Polecamy: Małżeństwo gejów da zielona kartę w Stanach

Najlepsze wideo: tv.se.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki