Znakomity niezwykle przystojny polski aktor jest gejem! Dostawał pogróżki. "Nie żałuję"

2023-06-30 11:53

W polskim show-biznesie jest wiele osób LGBT. Większość z nich jednak nie ujawnia swojej orientacji psychoseksualnej. Jednym z nielicznych wyjątków jest znakomity, a przy tym niezwykle przystojny aktor, Piotr Trojan. Jego coming out miał miejsce w 2016 roku, ale przeszedł raczej bez ucha. Już po ujawnieniu, że jest gejem, Piotr Trojan zagrał w takich filmach jak "Johnny" (o ks. Janie Kaczkowskim) czy "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy", gdzie zagrał tytułowego bohatera. Po coming oucie aktor dostawał pogróżki.

Piotr Trojan zagrał Tomasza Komendę i przyjaciela ks. Jana Kaczkowskiego

Piotr Trojan objawił się jako jeden z największych talentów w polskim kinie. Wielką popularność zyskał, gdy wcielił się w postać Tomasza Komendy. To była dla niego szczególna rola. - Tam jest dużo bardzo trudnych scen. To są szczególnie sceny więzienne, które dla mnie były niewyobrażalne, kiedy czytałem ten scenariusz. Emocjonalnie była dla mnie bardzo mocna relacja Tomka z matką i pewnego rodzaju bezsilność wobec wymiaru sprawiedliwości - dzielił się swoimi odczuciami Piotr Trojan w rozmowie z TVN. Inną ważną rolę aktor dostał w filmie o ks. Janie Kaczkowskim. Wcielił się w postać Patryka Galewskiego - przyjaciela niezwykłego kapłana. Piotr Trojan za rolę Tomasza Komendy otrzymał Nagrodę na FPFF w Gdyni w kategorii pierwszoplanowa rola męska. Takie samo wyróżnienie dostał za rolę w filmie opowiadającym o ks. Janie Kaczkowskim. O życiu prywatnym Piotr Trojan opowiada raczej niechętnie. W roku zdecydował się jednak na coming out i ujawnił, że jest gejem. 

Coming out Piotra Trojana. Aktor bał się pogróżek, ale nie żałuje

Głośno było o jego sztuce Grind/r., która jest zapisem autentycznych spotkań umówionych w randkowej aplikacji dla gejów. Piotr Trojan miał obawy związane ze swoim publicznym coming outem. Ujawnienie swojej orientacji psychoseksualnej było potrzebne do tego, by przedstawienie dobrze odzwierciedlało rzeczywistość dotyczącą spotkań mężczyzn homoseksualnych. - Ryzykowałem totalnie, bo wystawiając spektakl, postronni ludzie dowiedzieli się o Grindrze i o mnie, zdradziłem wiele rzeczy. Najbardziej bałem się, że będę teraz obrywał na ulicy. Dostaję już i pogróżki, i żale. Ale nie żałuję - wyznał Piotr Trojan w "Newsweeku". Co ciekawe, aktorzy występujący w spektaklu, byli heteroseksualni. - Pokazywałem im, jak to działa, jak wyglądają takie spotkania, to był dla nich zupełnie nowy świat. Tłumaczyłem im, że w tych wszystkich perwersyjnych spotkaniach podświadomie chodzi o zatrzymanie kogoś na całe życie, że taka myśl pojawia się z tyłu głowy - zdradził aktor cytowany przez I-d.vice.com. W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Piotra Trojana. 

Maria Pakulnis u Jaruzelskiej o CUDZIE KACZKOWSKIEGO i OSTATECZNOŚCI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki