Popularny youtuber ma nowotwór. Jak się o nim dowiedział?
Ninja to pseudonim Richarda Tylera Blevins, amerykańskiego streamera, osobowości internetowej i zawodowego gracza e-sportowego. W 2018 był najczęściej śledzonym streamerem na Twitchu z ponad jedenastoma milionami obserwatorów. Prowadzi także swój kanał na YouTubie, gdzie obserwuje go ponad 24 mln użytkowników! Największy rozgłos zdobył dzięki streamowaniu rozgrywek w Fortnite Battle Royale, a od czerwca 2018 jego sponsorem jest Red Bull.
Teraz jednak swoją popularność twórca internetowy mógł wykorzystać do budowania świadomości na temat zdrowia. Wszystko przez wizytę u lekarza, która odmieniła jego życie.
Ninja wybrał się na rutynowe, coroczne badania skóry. Lekarza zaniepokoił jednak pieprzyk na stopie mężczyzny.
"Rezultat badania wskazał, że był to czerniak, na szczęście wykryty we wczesnym stadium. W pobliżu miałem także inny ciemny punkcik, który dzisiaj także został wysłany do biopsji" - napisał youtuber.
Ninja ma raka. Zaapelował do swoich fanów
Twórca zaapelował również do swoich fanów, których poprosił, by dbali o swoje zdrowie i badali się. Jak podkreślił, na szczęście w jego przypadku zmiana została wykryta szybko, co pozwoliło na szybkie zakończenie leczenia.