Od września zastąpi go Marcin Budynek. - Zmiana nastąpiła w toku konsultacji i sama w sobie nie jest niczym nadzwyczajnym, bo takie programy mają z założenia różne, zmienne strategie. W tym wypadku akurat tzw. afera podsłuchowa nie miała żadnego znaczenia, bo nikt rozsądny nie może o jej rozpętanie czy tym bardziej jakikolwiek udział obwiniać Roberta Sowy - mówi Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: Małgorzata Rozenek zrobi KARIERĘ ZA GRANICĄ?! A co z Majdanem?