Ryszard Rynkowski ZAPŁACI karę? Wiemy, co mu grozi

2016-11-22 6:00

Trochę słabości, a konsekwencje ciągnąć się będą miesiącami. Ryszard Rynkowski (65 l.) szybko nie pozbędzie się problemów. W tamtym tygodniu próbował się zabić z własnej broni przed swoim domem pod Brodnicą (woj. kujawsko-pomorskie). Problem w tym, że policjanci twierdzą, że był pod wpływem alkoholu. Na początek za taki występek grozi mu grzywna do 5 tys. zł oraz utrata pozwolenia na broń. Jeśli się okaże, że na zatrzymaną podejrzaną amunicję nie miał stosownych zezwoleń, może pójść nawet do więzienia.

- Prowadzimy postępowanie w sprawie o wykroczenie. Zgodnie z prawem (art. 51 Ustawy o broni i amunicji): kto nosi broń, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu, podlega karze aresztu lub grzywny - mówi st. asp. Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji.

Areszt raczej Ryszardowi Rynkowskiemu nie grozi, a najwyższa grzywna to 5 tysięcy złotych. A to dla pana Ryszarda, zarabiającego za jeden koncert minimum 35 tysięcy złotych, nie powinno stanowić problemu.

Jednak musi się liczyć z tym, że zatrzymana przez policjantów broń już do niego nie wróci. Przepisy są w tej sprawie jasne - nie można nosić broni po spożyciu alkoholu.

Ale to nie koniec problemów. Owej feralnej wtorkowej nocy policjanci zabezpieczyli kilka sztuk amunicji, co do której mieli wątpliwość, czy jest legalna. I to może być największym problemem artysty. Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Zobacz: Ryszard Rynkowski chciał się zabić na oczach syna? [NOWE FAKTY]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki