SZOK! Frąckowiak POBITO w warszawskim sklepie?!

2017-10-27 21:23

W piątkowe popołudnie Magdalena Frąckowiak opisała szokującą sytuację, której stała się ofiarą w jednym z warszawskich sklepów jubilerskich. Słynna modelka została mocno popchnięta i uderzona zatrzaskującymi się drzwiami. Na dowód tego, jak sama opisała, "żenującego i prostackiego" zachowania zamieściła zdjęcie swojego łokcia, na którym wyraźnie widać ranę.

Magdalena Frąckowiak

i

Autor: East News

Frąckowiak swój post na Instagramie rozpoczęła słowami: - Przed chwila zostałam siła wyrzucona z sklepu. Mam cały łokieć obolały w siniakach. Sprawa została już oddana w ręce mojego prawnika. Jestem w szoku jak można potraktować kobietę a także klienta.

Jak opisywała całą sytuację: - Chciałam porozmawiać z właścicielka sklepu  a Pan podajże także wlaściciel stwierdzając ze nie maja dla mnie czasu zaczął zamykać mi przed nosem drzwi. Ja stałam w przejściu wiec aby drzwi zostały zamknięte, popchnął mnie siła drzwiami. Uderzyłam się mocno łokciem o framugę drzwi. Wszystko wydarzyło się w ciągu 5 min.

Swój wpis modelka zakończyła gorzką refleksją: - Ledwo wypowiedziałam słowo ze chciałabym na chwile poprosić właścicielkę to usłyszałam " Nie słyszała Pani, nie mamy dla Pani czasu " i poczułam straszny ból w łokciu gdyż zostałam popchnięta. Żenujące i prostackie.

Na dowód przedstawionej sytuacji Frąckowiak zamieściła zdjęcie swojego obitego łokcia:

 

Przed chwila zostałam siła wyrzucona z sklepu, Jubiler 24 eu w Sheratonie w Warszawie. Mam cały łokieć obolały w siniakach. Sprawa została już oddana w ręce mojego prawnika. Jestem w szoku jak można potraktować kobietę a także klienta. Chciałam porozmawiać z właścicielka sklepu ( Pania Elżbieta Myśliwiec ) a Pan podajże także wlaściciel stwierdzając ze nie maja dla mnie czasu zaczął zamykać mi przed nosem drzwi. Ja stałam w przejściu wiec aby drzwi zostały zamknięte, popchnął mnie siła drzwiami. Uderzyłam się mocno łokciem o framugę drzwi. Wszystko wydarzyło się w ciągu 5 min. Ledwo wypowiedziałam słowo ze chciałabym na chwile poprosić właścicielkę to usłyszałam " Nie słyszała Pani, nie mamy dla Pani czasu " i poczułam straszny ból w łokciu gdyż zostałam popchnięta. Żenujące i prostackie zachowanie. Wstyd. Bydlę a nie mężczyzna. Cokolwiek bym zrobiła takie zachowanie jest skandaliczne.

Post udostępniony przez Magdalena Frackowiak (@frackowiakmagdalena) 27 Paź, 2017 o 4:30 PDT

Zobacz także: Dominika Gawęda jest blondynką! To się nazywa METAMORFOZA!

Przeczytaj również: Alicja Bachleda-Curuś pokazała syna. Razem kibicują Gortatowi

Polecamy ponadto: Modelka poparzona kwasem jest w ciąży

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki