Podróżnik Przemek Kossakowski nie potrafi odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Raptem kilka miesięcy po ślubie rozstał się z żoną Martyną Wojciechowską i wyprowadził na wieś. Ta sytuacja chyba źle na niego wpłynęła, ponieważ pogrążony w zadumie i smutku celebryta szukał sposobów na wypełnienie pustki, łącząc się z fanami w mediach społecznościowych. Sytuacja była o tyle dziwna, że wszystko działo się po północy!
Niepokojące zachowanie Przemka Kołakowskiego
Przemek Kossakowski kilka razy w ciągu jednej nocy rozpoczynał relację live na Instagramie! Pierwszy raz po północy, ostatni około piątej nad ranem. Mężczyzna zachowywał się bardzo podejrzanie, sprawiał wrażenie nietrzeźwego. Zaniepokojeni fani pisali:
„Kosa, idź spać, zmęczony jesteś!” „Nie rób sobie obciachu, ledwo siedzisz”
„Połóż się spać, narobisz głupot”
„Coś niewyraźnie wyglądasz”
Śpiący Kossakowski mamrotał coś pod nosem siedząc na sedesie. Z jego tonu głosu można było wywnioskować, że jest pogrążony w samotności i potrzebuje towarzystwa. Poprosił więc fanów o zadawanie pytań.
„Ciężko mówić (...) Ciężka noc - mówił strasznie niewyraźnie - Ale witam serdecznie. Zachęcam do zadawania pytań – powiedział w trakcie live na Instagramie Przemek Kossakowski
Podróżnik wyglądał na rozbawionego komentarzami internautów, który radzili mu, aby położył się spać. Pozostaje życzyć, aby szybko wrócił do formy.
Tak Kossakowski odpoczywa od rozwodu. Pokazał co robi, by zapomnieć