Tacy to pożyją! Parawan z wyższych sfer u Englertów

2017-07-19 7:00

To się nazywa zadać szyku! Kiedy tłumy rodaków biją się o skrawki plaży, ogradzając je swoimi parawanami, oni posiłkują się eleganckimi osłaniaczami. Jan Englert (74 l.) i Beata Ścibakówna (49 l.), jak przystało na wyższe sfery, plażują z klasą. Nie dość, że wybierają plażę nad samym Bałtykiem, a nie przy Zatoce Puckiej, to jeszcze dbają o to, aby ich parawan był odpowiednio skrojony i wysmakowany.

Jurata to ulubione miejsce państwa Englertów nad polskim morzem. Nie jeżdżą do Chorwacji czy Bułgarii. Uwielbiają ten kawałek piasku przy hotelu Bryza i rześkie wody Bałtyku. W tym roku oczywiście tradycji stało się zadość i pan Jan z żoną Beatą i córką Heleną (17 l.) pojawili się na plaży. Mimo iż spędzali tam całe dnie, nie odgradzali się parawanami od innych turystów. Korzystali ze skrojonego na wzór otwartej muszli małży parawanu. W takim kulturalnym otoczeniu mogli oddać się błogiemu lenistwu, co jakiś czas przerzucając kartki ambitnych książek czy prowadząc filozoficzne dysputy. Tak właśnie odpoczywa się w wyższych sferach.

Zobacz także: Magdalena Boczarska pokazała nogi. Banasiuk ma szczęście

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki