Tajemnicza śmierć uczestniczki "Big Brothera". Ciągle pojawiają się dziwne teorie

2019-02-12 11:32

Anna Baranowska (+44 l.) była gwiazdą pierwszej edycji "Big Brothera". W domu Wielkiego Brata nie zagrzała jednak długo miejsca. Z reality-show TVN-u odpadła po 15 dniach jako pierwsza uczestniczka. Niestety udział w programie nie spowodował, że została sławna. Baranowska zmarła w tragicznych okolicznościach w październiku 2007 roku. Do dziś nie wiadomo jaka była oficjalna przyczyna jej śmierci.

Anna Baranowska

i

Autor: WOJTEK STEIN/REPORTER

Wiadomo, że Anna Baranowska po wzięciu udziału w "Big Brotherze" wróciła do rodzinnego Lublina i zamieszkała z partnerem Grzegorzem w bloku przy ulicy Biedronki. To właśnie on odnalazł jej ciało. - Powiedział, że Ania leży w łóżku, jest zimna i się nie rusza - wyznał w rozmowie z "Super Expressem" sąsiad mężczyzny.

Wokół tej zgonu było wiele niejasności. Anna Baranowska dzień przed śmiercią powiedziała córce, że została dwa dni wcześniej napadnięta i pobita. Napastnik miał jej też ukraść telefon. Co ciekawe kobieta nie zgłosiła tego faktu na policji. Z urazem głowy trafiła do szpitala, z którego jednak miała wyjść na własne życzenie po zszyciu rany.

Udział osób trzecich w śmierci Baranowskiej został ostatecznie wykluczony.  Za nieoficjalną przyczynę zgonu uczestniczki "Big Brothera" podaje się także śmiertelne zatrucie alkoholem.

Przypomnijmy, że już 17 marca rusza nowy "Big Brother", który będzie emitowany w TVN7.

Oglądałeś Big Brothera? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 10
Kto to jest?
Piotr Gulczyński

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki