Ten scenariusz napisało życie! Niezwykła historia kultowego serialu "Daleko od szosy"

2020-06-12 17:56

W żadnym innym polskim serialu fikcja i rzeczywistość nie przeplatały się tak, jak w „Daleko od szosy” - nie tylko dlatego, że historia Leszka i Ani wydarzyła się na prawdę.

serial Daleko od szosy, 1976r.

i

Autor: materiały prasowe TVP serial Daleko od szosy, 1976r.
Aleksandra Niedźwiedź o fatum wiszącym nad "Ameryka da się lubić" #HOT

W latach 70. ubiegłego wieku, kiedy serial debiutował w telewizji, miliony widzów trzymały kciuki za serialowego Leszka Góreckiego (Krzysztof Stroiński), młodego, ambitnego chłopaka, który marzy, aby wyrwać się z rodzinnej wsi. Zafascynowany motoryzacją, zamiast spędzić życie na gospodarstwie rodziców, wola zostać kierowcą. Pozostawia więc zakochaną w nim piękną Bronkę (Sławomira Łozińska), wyruszając za lepszą pracą na Śląsk.

Jego życie zmieni się jednak diametralnie dopiero, gdy pozna błyskotliwą studentkę Anię (Irena Szewczyk-Kowalewska). Mimo dzielących ich różnic, para szybko znajdzie nić porozumienia. To dzięki Ani Leszek znajdzie odwagę, by spełniać swoje marzenia. Zarówno ich uczucie, jak i aspiracje młodego Góreckiego nie spotkają się jednak ze zrozumieniem ich bliskich, a para będzie musiała stawić czoła wielu przeszkodom na drodze do szczęścia.

To nie przypadek, że historia miłości Leszka i Ani, jak również długa i trudna droga głównego bohatera, marzącego o lepszej przyszłości, tak wielu widzom przypominała ich własne koleje losu. To właśnie życie bowiem stało się inspiracją dla reżysera Zbigniewa Chmielewskiego. A właściwie szkolne wypracowanie, którego autorem był uczeń technikum wieczorowego Leszek (Lechosław) Uchański, w którym młody uczeń technikum wieczorowego podzielił się historią swojego życia. To on i jego żona Anna stali się pierwowzorami serialowych bohaterów. Mężczyzna do dziś zresztą utrzymuje kontakt z Krzysztofem Stroińskim czyli odtwórcą roli Leszka.


Czas jednak pokazał, że także losy serialowej Ani w niezwykły sposób splotły się z jej życiem prywatnym.. Nie dość, że Irena Szewczyk-Kowalewska wyszła za mąż zaledwie o tydzień wcześniej, niż grana przez nią bohaterka, to aktorka również zdecydowała się na karierę naukową. Chociaż zyskała dzięki roli w „Daleko od szosy” ogromną popularność, a jej urodą zachwycała się cała Polska, aktorka porzuciła branżę filmową, by rozpocząć pracę na wydziale pedagogiki. Dziś jest profesorem Uniwersytetu Łódzkiego.

Emisja w TV:
Daleko od szosy
niedziela 10.00 TVP Kultura

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki