Woody Allen oskarżony o molestowanie. To koniec jego kariery?

Woody Allen został oskarżony o molestowanie seksualne. Oskarżenie wysunęła Dylan Farrow, adoptowana córka Mii Farrow oraz Woody'ego Allena. 32-latka głośno mówi o tym, że była molestowana od wielu lat. Teraz powtórzyła te zarzuty w wywiadzie z telewizją CBS.

W wywiadzie telewizyjnym Dylan Farrow przyznała, że 4 sierpnia 1992 roku Woody Allen zaciągnął ją do ciemnego pokoju. "Powiedział mi, żebym położyła się na brzuchu i bawiła się zestawem kolejki mojego brata. Usiadł między mną a drzwiami. Gdy bawiłam się kolejką, zostałam zaatakowana" - powiedziała.

Opowiedziała wszystko mamie, a ta zaprowadziła ją do lekarza. Tam wyznała prawdę. Na każdym kroku moja matka jedynie zachęcała mnie do powiedzenia prawdy" - powiedziała Farrow.

Woody Allen nie przyznaje się do tych zarzutów. Coraz więcej aktorów zaczęło jednak się od niego odwracać. Po stronie Dylan Farrow stanęli Natalie Portman, Greta Gerwig, Mira Sorvino, Timothee Chalamet (odtwórca głównej roli w nowym filmie "A Rainy Day in New York").

Czytaj: Woody Allen drwi z seksskandalu w Hollywood i broni Harveya Weinsteina