Wyznanie Martyny Wojciechowskiej: Chciałam umrzeć

2015-05-25 13:13

Martyna Wojciechowska to bardzo silna i waleczna kobieta. Jednak i ona czasami nie ma siły by walczyć. Dziennikarka właśnie przyznała, że miała w swoim życiu moment, w którym świat zawalił jej się na głową i nie chciało jej się żyć. Jednak stanęła na nogi.

Podróżniczka była ostatnio gościem w programie Tomasza Raczka "Kultowe rozmowy", w którym opowiedziała o złamaniu kręgosłupa i walce o życie. - Ja zdobyłam Everest półtora roku po złamaniu kręgosłupa i dla mnie ten Mount Everest to było coś bardzo symbolicznego. Miałam wypadek samochodowy w którym zginął mój operator. Wracaliśmy wtedy ze zdjęć na Islandii. Ja złamałam kręgosłup i dostałam taki wyrok od lekarza, że już nigdy nie wrócę do pełnej sprawności. Kiedy zdałam sobie sprawę, że oto całe moje życie się zmieniło i skończyły się wizyty w zakładach pracy, uściski dłoni prezesów i w ogóle wszystko się skończyło (…) Zaczęłam szukać czegoś co mnie zmotywuje do walki, bo mi się po prostu nie chciało żyć! Ja chciałam się położyć i umrzeć. Miałam złamany kręgosłup, byłam w gorsecie ortopedycznym, w którym spędziłam 8 miesięcy. Sięgał od klatki piersiowej do spojenia łonowego - wyznała.

Zobacz: Martyna Wojciechowska: Nie potrzebuję mężczyzny!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki