Judyta Turan jest aktorką, której talent mogliśmy podziwiać w "M jak miłość", "Klanie", "Barwach szczęścia" czy "Diagnozie". Kobieta grywała głównie epizodyczne role, jednak i tak dało się ją zauważyć. Regularnie grywała także w teatrze. Do niedawna jej życie podporządkowane było pracy i wychowywaniu 8-letniej Emmy i 6-letniej Grety. Wszystko zmieniła wstrząsająca diagnoza.
- Sytuacja, w jakiej się znalazłam, jest dramatyczna. Mam 36 lat i dwie cudowne córeczki - 8-letnią Emmę i 6-letnią Gretę. Mam też bardzo agresywnego raka piersi… Nowotwór chce mnie zabrać w chwili, kiedy jestem najbardziej potrzebna. Proszę o pomoc – chcę nadal być mamą. Muszę wyzdrowieć, muszę żyć! Leczenie jest mi potrzebne natychmiast... - zaczęła swój apel Judyta Turan.
Aktorka przerażającą diagnozę usłyszała w maju ubiegłego roku. Dowiedziała się wtedy, że mam raka piersi HER 2+. Nowotwór jest bardzo agresywny, szybko się rozwija, często daje przerzuty. W sierpniu 2018 roku Judyta Turan przeszła operację. Usunięto jej 8 węzłów chłonnych, które również były zajęte przez raka. Dostała także chemię, którą bardzo źle znosiła - nie była w stanie wstać, jeść, żyć.
W czerwcu tego roku okazało się, że Turan ma przerzuty do kości, w 5 miejscach oraz na bliźnie operowanej piersi. Aktorka trafiła do kliniki w Niemczech, gdzie wykorzystuje się najnowsze i najskuteczniejsze na świecie metody. Placówka ma ogromne doświadczenie w walce z podobnymi nowotworami i możliwości, jakich w Polsce jeszcze nie ma.
- Przede mną jasny cel – muszę wyzdrowieć i żyć. Czeka mnie immunoterapia i protonoterapia. Immunoterapia wzmacnia organizm i pobudza do walki z komórkami nowotworowymi, zapobiega wznowie. Protonoterapia działa precyzyjnie na zmiany nowotworowe i ma zniszczyć przerzuty. Im szybciej zacznę leczenie, tym lepiej. Nie można czekać, bo rak też nie czeka, by zabić! Tylko kilkutorowe leczenie spowoduje, że zwycięsko wyjdę z walki o życie. A przecież mam dla kogo żyć. Moje dwie córeczki czekają na mnie w domu, a ja mam im jeszcze tyle do powiedzenia!
Aktorka prosi o pieniądze na dalsze leczenie. Link do zbiórki można znaleźć TUTAJ.