Aktorka "Korony królów" odeszła z zespołu Studio Accantus. NIEPOKOJĄCY wpis jej koleżanki

Wykonania Studia Accantus mają po wiele milionów wyświetleń. Wokaliści zespołu śpiewają znane covery i utwory znane z musicali. Nagle z zespołu zaczęli odchodzić jego członkowie. To prawdziwa fala. Oświadczenia w tej sprawie wystosowali Sylwia Banasiak-Smulska, Małgorzata Kozłowska, Małgorzata Latoszek i Paweł Izdebski.

-  Oficjalnie informuję, że zrezygnowałam ze współpracy ze Studiem Accantus. Powodem mojej rezygnacji jest brak zgody na proponowane warunki współpracy, kreowanie wizerunku Studia niezgodnie z rzeczywistością, pracę pod presją i w stresie oraz inne powody, które póki co wolałabym zachować dla siebie. Jest jednak coś, czego nie mogę przemilczeć i przykro mi, że muszę o tym pisać publicznie. Ingerowanie w życie prywatne i naruszanie najważniejszej dla mnie wartości, czyli rodziny. Pytania ze strony reżysera miedzy innymi o to jak długo zamierzam karmić piersią, bo to wpływa na naszą współpracę, albo jak wiele dzieci zamierzam posiadać jest dla mnie zatrważające i poniżające. Odpowiadając na zarzuty co do mojego nieprofesjonalizmu i braku poświęcenia dla Studia Accantus chciałam poinformować, że wszystkie nagrania wykonane na przestrzeni 8 lat współpracy były realizowane za darmo i nie zarobiłam na nich ani grosza - napisała Banasiak-Smulska.

Do zarzutów byłych członków Studia Accantus odniósł się Bartek Kozielski, reżyser zespołu. - To tak potężny, krzywdzący i niesprawiedliwy cios, że nie jestem w stanie opisać dzisiaj, jak bardzo prawda wyglądała inaczej.Wszystkich komentujących proszę o wstrzymanie się z wyrokiem, dopóki nie poznają drugiej strony tej historii - napisał w oświadczeniu Kozielski.

Oficjalnie informuję, że zrezygnowałam ze współpracy ze Studiem Accantus. Powodem mojej rezygnacji jest brak zgody na proponowane warunki współpracy, formułę, która znacząco odbiega od pierwotnych założeń działania Studia oraz inne powody, które póki co wolałabym zachować dla siebie - napisała Małgorzata Kozłowska.

Podobne oświadczenia na Instagramie wystosowali także wiolonczelistka Małgorzata Latoszek i gitarzysta Paweł Izdebski.

- Chciałam tym postem oznajmić, że niestety nie jestem już członkiem Studia Accantus. Kochałam być częścią tego zespołu, kochałam miejsce i ludzi. Żałuję, że zostałam odsunięta od projektu któremu oddałam całe serducho i dla którego zrezygnowałam z innych działań koncertowych. Najmocniej dziękuję za cudowny czas z którego wspomnienia będą na długo plamą ciepła w moim sercu - napisała Latoszek.

- Z przykrością oświadczam, że jakiś czas temu zakończyła się moja przygoda ze Studiem Accantus. Moje odejście to wynik rozbieżnej wizji w kwestii warunków współpracy i kierunku działania studia, dla którego przez lata oddawałem swoje serce. Dziękuję za olbrzymi wór magicznych wspomnień - napisał Izdebski.